Witam, mam tutaj do was pytanie, ostatnio z tatem prowadzimy pewną dyskusję.
Temat dyskusji jest taki, tato w latach 80 robił sobie prawo jazdy kategorii B, no i wiadomo od razu w tych czasach dostał B1 jak i A1 na motocykl.
Tylko jak wiemy teraz A1 pozwala nam na jazdę motocyklem o pojemności nie większej niż 125cc, tato twierdzi że ma prawo jeździć motocyklem 200,600 czy nawet 1000cc, bo w czasach gdy wyrabiał prawko to kategoria A1 była na wszystkie motocykle bez podziałów na pojemność i on nie musi wyrabiać A2 czy A.
Ja natomiast twierdzę iż tato podobnie jak ja po zdaniu prawka możemy jeździć tylko skuterami o pojemności 50cc oraz motorami do pojemności 125cc(ja już 3 rok mam prawko, więc chyba zaraz będę mógł jeździć motorem po pojemności 125cc).
Ktoś może powiedzieć i wyjasnić czy tato na tym swoim starym prawku(a1,B,B!) - może teraz jeździć motorami o pojemności 600 lub 1000cc.
Coś tu jest nie tak. Przepisy o kat. typu A1, B1 itd. weszły w życie dopiero w 1999 r., więc nie mógł dostać dodatkowo A1 czy B1 w latach 80.
W zasadzie przed 2014 r. nie było przepisów, które przyznawały dodatkowe uprawnienia na motocykle posiadaczom kat. B. Chyba że ktoś zdawał prawo jazdy samochodowe w RFN przed 1980 r., to wtedy nabywał uprawnienia na 125-tki i przy późniejszej wymianie wpisywano mu A1 w prawo jazdy.
Jakkolwiek jest, kat. A1 razem z B/B1 nie daje mu uprawnień na pełne A. Może jeździć tylko pojazdami motocyklowymi właściwymi dla tej kategorii, czyli:
- jednośladowe i z wózkiem bocznym do 125 cm3 i 11 kW/15 KM,
- trójkołowce bez ograniczeń pojemności lecz z mocą do 15 kW (zarówno homologacja L3e, jak i L5e),
- trójkołowce bez ograniczeń pojemności i mocy (wyłącznie pojazdy z homologacją l5e) - na podstawie niedawnej nowelizacji dla kat. B.
Niech lepiej szanowny tato pójdzie do urzędu komunikacji pod jaki podlegacie, poda Pani do okienka swoje aktualne prawo jazdy i zapyta jej bezpośrednio na co mu pozwalają jego uprawnienia. Z całą pewnością nie ma prawa do jazdy dowolnymi motocyklami, o ile nie ma wbitej w prawo jazdy kategorii A. Bo jak sam mówisz ma A1. Być może miał coś wbite w prawku wtedy (lata 80) ale przybili mi obecnie kategorię A1 czyli do 125cc.
Tak czy tak, to, że ktoś kiedyś wydał prawo jazdy bezterminowe i akurat ktoś miał kategorię A zrobioną 30 lat temu, to nie oznacza, że nadal potrafi jeździć wielkimi motocyklami. Po to są badania okresowe i przedłużanie ważności prawa jazdy by to robić. Nie brakuje na drogach takich chojraków z długim stażem ale najgorsze jest to, że z wiekiem nie dostrzegają oni swoich ułomności. Im człowiek starszy tym trudniej się skoncentrować a także dotyczy to prowadzenia pojazdów mechanicznych. W dodatku w ostatnich 30 latach ruch w Polsce dosyć znacząco się zwiększył.
Także jak chcesz zadbać o ojca to pohamuj jego zapał i zaciągnij go do urzędu komunikacji. Tam się wszystkiego dowiecie.
Bo najgorzej będzie jak sobie kupi litrowego pomykacza i zostanie złapany bez uprawnień. Wtedy dopiero będzie problem. A winić będzie mógł tylko samego siebie i swoją butę.