Witam wszystkich jestem tu nowy, Niedawno zakupiłem x maxa YP 125 i na stacji diagnostycznej wyskoczył taki błąd.
Praca w trybie awaryjnym. Uszkodzona karta ENCARD Euro 3 . Co to oznacza? A praca w trybie awaryjnym ?- od czego zacząć poszukiwania? Yamaha jest z 2007 i ma najechane 20 000km. Tarcze klocki w świetnym stanie,ładnie się zbiera,równo chodzi prosto jeździ w czym problem? Jedynie manetka nie wraca do poprzedniego położenia ale to chyba nie jest wielki problem. Kontrolki też żadne się nie świeca.W najbliższych dniach będę chciał wymienić wszystkie płyny i oleje ale to raczej nie problem bo na forum znalazłem wszystko czego mi potrzeba -może poza jednym jak zajrzeć do napędu? I jeszcze jedno czy płyn do chłodnicy mogę wlać glikol rozcieńczony w stosunku 1:1 czy potrzebuję jakiegoś innego?
ten błąd dotyczy raczej urządzenia diagnostycznego niż yamahy.
Normalnie bardzo mnie pocieszyłeś bo już myślałem że skuter do wyrzucenia.A co zrobić z aku na zimę? Co prawda jest w niezłym stanie i wolałbym żeby tak zostało. Czy wyjęcie aku będzie oznaczało jakieś błędy do skasowania?
nie. jak stoi pod chmurką to akumulator w dobrej kondycji bedziesz miał na 2-3 tygodnie mrozów. Jeżeli stoi w garazu podziemnym gdzie temperatura jest dodatnia to powinien przestać ze 3 miesiące swobodnie. Chyba że skuter ma jakieś czuwające systemy typu alarm, BT czy bezkluczykowy dostęp. W każdym razie motocykl którego zimowałem w garażu podziemnym od końca listopada do początku marca to w marcu normalnie kilka razy zakręcił i odpalił po kilku próbach - wiec tak tragicznie nie było.
Jeżeli aku jest gorszej jakości lub masz jakieś “czuwadełka” to akumulator wykręcić, zaniesć do domu, można sobie raz w miesiącu profilaktycznie doładować jak jest w gorszej kondycji. CHyba że to jakiś tani badziew - to cześciej.