Witam serdecznie użytkowników. Sezon się kończy, a mi przyda się zmiana sprzętu. Aktualnie jeżdże Hurricanem, nie do zatarcia :) Chcę nauczyć się jazdy na "biegówce". I oto pytanie do was, co polecacie ?
Koniecznie nowe, chinol do nauki bedzie w sam raz. Mam na oku Junaka 902, Rometa "Zetke" oraz Keewaya Leone Diavolo. Tym pierwszym jestem zainteresowany najbardziej, kolega ma 901 i spisuje się super. Co do Rometa i Keewaya nie jestem pewien, wyglądem się nie różnią, silnikami pewnie też. Mój Huragan sprawuje się niezawodnie dlatego się zastanawiam nat tym Leonem.
Licze na pomoc i opinie. Pozdrawiam :)
Junaka sobie odznacz. Wszystkie biegi idą do dołu co jest totalną porażką. Jeśli jeździsz Huricanem to wiesz że Keeway to dobra firma - nie zastanawiał bym się i brał Leone.
Zetka ma przecież inny silnik, ładniej wygląda, jest trochę lepsza jakościowo od Junaka 901 ale 902 to już inna bajka, jest złożony na lepszej ramie i dość przyjemnie się nim jeździ.
Mam rozumieć, że biegi w dół to kwestia awaryjności czy gustu ;) ?
Zawsze można to zmienić jeśli to tak strasznie przeszkadza, wystarczy przełożyć dźwignię, przynajmniej u mnie tak było
O czyli nie jest tak źle ;) Ogólnie to zależy mi na bezawaryjności oraz frajdy z jazdy na dłuższych trasach. Siedziałem na Junaku 121 ( 902 ma taką sama rame ) i musze powiedzieć, że nawet wygodnie ;)
Ja bym brał osobiście Leona :)
Z tymi biegami chodzi o to że jest to nie typowe rozwiązanie, nie stosowane w innych motocyklach. Nauczysz się jeździć na takim i jak będziesz chciał przesiąść się na coś większego to będziesz miał problem ze zmianą biegów
Baniak napisał:
Z tymi biegami chodzi o to że jest to nie typowe rozwiązanie, nie stosowane w innych motocyklach. Nauczysz się jeździć na takim i jak będziesz chciał przesiąść się na coś większego to będziesz miał problem ze zmianą biegów
Totalna bzdura!
Ja jeżdziłem na Kymco Nexxonie który miał biegi w dół. Jak się przesiadłem na Hondę CBF to nie było absolutnie żadnego problemu z ogarnięciem biegów. Biegi w motocyklu są tak intuicyjne, że każdy bez problemu je ogarnie.
Moja rada. Jak chcesz solidną niezawodną biegówkę, to kup Nexxona, zmień na cylinder 80cm3, zmień zębatkę zdawczą na większą i będziesz miał motorek na miarę 125-tki. Nexxon z silnikiem Hondy nie udaje niczego czym nie jest - jest typowym motorowerem, który idealnie nadaje się do tuningu. Za niecałe 1tys. zł wsadzisz do niego porządny silnik 125 bez żadnych przeróbek. Żadnego innego 2-suwa tak nie ztuningujesz i za takie małe pieniądze. Odpuść sobie chińskie wynalazki. Wiem co piszę, bo widzę moich kumpli, którzy zamiast jeździć na motorkach, użerają się z serwisami, które próbują im je naprawić, bo się sypią.
A odwrócona skrzynia biegów - od 1 lub 2 w dół jest jak najbardziej stosowana w sporcie - w sportowych motocyklach przeznaczonych na tor. Jest to wygodniejsze i dużo lepsze rozwiązanie na tamte warunki.
Dzięki za rade benekpe, popatrzyłem troche i szczerze to mi się nie podobają takie motorowery. Poza tym nie mam zamiaru przerabiać, ma mi to służyć po prostu do jazdy (szkoła, rodzina) :D Zapewne fajna maszyna, ale jestem takim typem człowieka, który jak coś sobie postawi za cel do brnie do jego osiągnięcia :P Mi chodzi o takie typowo "nakedowe" pierdki ;) Jeżeli chodzi o skyrznie, to dla mnie to bez różnicy, osobiście uważam, że biegi "w dół" są wygodniejsze tak jak pisze degename.
ja ci polecam junaka 902 jak mówisz że masz zamiar nim nie szaleć tylko jeździć spokojnie bez wygłupów to on jest najlepszy a szerokie koła sprawiają że możesz nim po polnych drogach pośmigać. ja mam junaka 902 i go polecam bo ja przejeżdżam dziennie ok. 40 km a mam go już pięć miesięcy i jeszcze nic mi się w nim nie rozpierdoliło. oczywiście jak nie będziesz o niego szanował to się rozwali ale tak to posłuży ci kilka lat ;) polecam
Ja od 2 i pół roku jeżdżę Zippem Salmo który też ma biegi do dołu i uważam że takie rozwiązanie jest idealne pod względem wygody. Silniczek jest trwały i ekonomiczny i poza wymianą łańcuszka rozrządu i regulacją nic się z nim nie dzieje. Odpala zawsze bez żadnych problemów, jest cichy i ma ładny dźwięk. Co najważniejsze jest bezawaryjny i spokojnie można pokonywać dalekie trasy. Ja w sierpniu pojechałem w trasę ponad 300km a po 5 dniach wróciłem bez najmniejszych problemów. Weź coś z poziomym cylindrem, części są śmiesznie tanie i jest ich mnóstwo. Do tych pionowych są drogie i trudno dostępne.
motoryzator - dzieciaku, po co siejesz ferment na forum? Jeszcze kilkanaście minut temu, w innym wątku pisałeś, że dopiero zastanawiasz się nad zakupem junaka i prosisz o radę... Tutaj wypowiadasz się, że masz już junaka od dłuższego czasu. Dzieciaku, odpuść sobie takie opinie. Niedawno zarejestrowałeś się na forum i piszesz tak jak byś wszystkie rozumy pozjadał. Weź przykład z kolegi a Michalk001 jako, stały wieloletni forumowicz, zabiera głos tylko wówczas, gdy ma coś do powiedzenia, jego rady są rzetelne, poparte własnym wieloletnim doświadczeniem. Swego czasu i ja za jego radom kupiłem motorower, i nie żałuję tamtego wyboru.
Przeraża mnie podejście młodszych użytkowników forum, którzy zawsze i wszędzie mają coś do powiedzenia, utrwalają wyczytane i usłyszane gdzieś opinie, nie mając , a jeśli już to znikome pojęcie o temacie w którym zabierają głos....
Trudno w natłoku tak sprzecznych opinii wyrobić sobie zdanie na interesujący nas temat...
Ja osobiście z zaproponowanych sprzętów wybrał bym Keewaya Leone Diavolo - dlaczego? Bo sam kiedyś miałem dwa skutery tej firmy i mam przynajmniej jakieś wyrobione zdanie na temat samej firmy. Podzielam zdanie innych użytkowników tej marki, że na tle innych producentów, Keeway zasługuje na miano "najlepszy chińczyk"...
Ten motorek wygląda bardzo dobrze, jego użytkownicy zgodnie twierdzą, że to udana konstrukcja. Tyle w temacie.
Zetkę sobie odpuść, bo jak wiele razy było pisane na tym forum, producent, by nadać bardziej rasowy wygląd zmodyfikował silnik, stawiając cylinder do pionu, przez co doszło do utraty mocy - ale o tym na pewno już przeczytałeś w innych wątkach.
LwG
TheMiqlaq napisał:
Ja bym brał osobiście Leona :)
Ja bym raczej nie kupił. Może jakościowo dobrze, cenowo raczej średnio, a ostatnio Keeway ma taką straszną renomę , głównie przez to że ma klienta w d... i sprowadzenie części trwa 2 miesiące. Ja bym firmy pod tym względem nie polecił choć jakościowo prezentuje się bardzo dobrze.
matol1798 - wiesz to z autopsji, czy raczej powielasz zaczytane i usłyszane plotki?
Opinia użytkowników pojazdów tej firmy przeczy Twojej tezie.
Odniesiesz się do tego jakoś, poprzesz to jakimś sprawdzonym merytorycznym tekstem źródłowym?
Rozmawiałem z autoryzowanym serwisem Keewaya. Właściwie teraz zerwali współpracę z Keewayem właśnie z tego powodu. Keeway sprzedawał, oni serwisowali a dalej jak przyszło do sprowadzenia części to był jeden wielki problem i kilkumiesięczne czekanie. Ludzie na prawdę wiarygodni.
Też mi się zdarzyło kiedyś serwisować skuter "w wiarygodnym autoryzowanym serwisie" Keewaya w Rudzie Śląskiej. Wymienili mi odblokowane kolanko tłumika w skuterze... Tylko że autoryzowani fachowcy zapomnieli przykręcić tłumik, co spowodowało, że kolanko pękło i ludzie oglądali się na skuter, myśląc, że to traktor jedzie.
Z tego co wiem, importer keeway`a podziękował im za współpracę. Nie chcę być złośliwy, ale w Twoim wypadku mogło być podobnie - tylko ludziom wmawiają, że to oni zrezygnowali...
Dla mnie taka opinia jednego serwisu nie wpływa na ocenę firmy...
Ten serwis też miał podpisane umowy praktycznie z każdym importerem, który sprzedawał skutery na polskim rynku.
Miałem u nich przeglądy gwarancyjne mojego Kymco, i po zmianie cylindra i głowicy nie potrafili wyregulować gaźnika. Tacy to wiarygodni potrafią być autoryzowane serwisy. Mi zależało na gwarancji, więc musiałem korzystać z usług tych partaczy...
LwG
Rozumiem cię całkowicie :-)
Ja ci bardzo polecam Junaka 902 , mam go od początku wiosny ( wiem , że to niewiele ) i jeszcze nie nawalił. Mało pali , tak jak mówiłeś bardzo wygodny i według mnie genialny dźwięk jak na 50 ccm . A co do bartona Junak 901 rs to prawie to samo .