Pompka hebla tylniego Aerox problem

A więc tak skręcałem silnik i moto stało na stelażu, nagle gwizdnęło na ziemię.

Podniosłem niby nic mu nie jest. A tu klamka hebla lata leciutko i nie hamuje.
W czym problem. Płyn jest, pompuje normalnie, tyle że jest małe ciśnienie, bo jak trzymam hebel na maxa. To przy odpowietrzniku ledwo co leci…

Co mogło się stać? Proszę pilnie bo jutro mam zamiar skończyć roxa :confused:

pewnie było oleju na tyle mało ze jak się wywrócił na bok caly olej spłynoł na bok odsłoniły się takie dziurki przez które olej leciu do zacisku i zwyczajnie zapowietrzył cały układ ;p

odpowietrzam i lipa, nawet przełożyłem wężyk do pompki przedniej.

Ktoś jakieś info jak dobrze odpowietrzyć? Bo pompowałem pół godziny i przedni i tylni na raz. I nic nie ruszylo, mogły się przyblokować tłoczki czy coś? bo już nie wiem sam. Wogle nie lapie hebel

Sprzedaje moto więc czekam na szybką odpowiedź bo dziś chce zrbic… Dziękuję

Też tam pompowałem i nic się nie działo ale wpadłem na pomysł że tam jak na zacisku jest takie do odpowietrzania to żeby stamtąd leciał olej trzeba to troszkę odkręcić i wtedy heblem pompować. Lejesz wtedy olej do zbiorniczka i pompujesz. do odpowietrznika podpinasz wężyk przeźroczysty i pompujesz puki nie przestaną lecieć pęcherzyki powietrza pilnując żeby w zbiorniczku oleju nie brakło i dolewasz.
Jak to nic nie daje to nie mam pojęcia co się mogło innego stać. według mnie na pewno się zapowietrzyły skoro jest olej a klamka chodzi leciutko.