Witam kupiłem skuter 50 4t zrobiłem go odpalał ale potem wyczyscilem gaznik i juz nie chciał odpalac ale próbował załapać. A jak odpalił to na słabych obrotach jak by coś mu dolegalo i sam z siebie zgasły wszystko było iskra paliwo było olej nowy pomocy co to może byc
a możesz tytuł tematu zmienić na taki co nie sugeruje że umierasz?
To pierwszy jego post tutaj. Nie wie, jak się ma zachować. Szuka dobrego wujka, etc. * Idźmy do sedna jego problemu. Trzeba być człowiekiem, nawet dla maluczkich. * Działało dobrze, zanim sam tego nie rozebrał i jakoś tam to złożył znowu do kupy. I dupa teraz z tym, bo to już nie działa, tak jak działało wcześniej. Ha! * Porozbierajmy za niego to jeszcze raz, uzupełnijmy pogubione lub pominięte podzespoły i poskładajmy to tak, jak fabryka kiedyś wydała. Powinien być zadowolony. Chyba, że jednak nie?
Nie no tytuł tematu jest wystrzałowy ale to Ci można darować bo jesteś nowy, a z tego co napisałeś wnioskuję jakbyś popełnił jakiś błąd przy składaniu/wkładaniu/zdejmowaniu gaźnika skoro wcześniej jakoś jeździł.Najlepiej jak rozbierzesz gaźnik i wstawisz nam zdjęcia