Witam. Mam straszny problem.
Może najlepiej będzie jak zacznę od samego początku.
3 Dni temu kupiłem wario Naraku HS Speed z Racing-Planet(w zestawie był też przeciw talerz) ,
elegancko założyłem no i kolejno tesotwałem z rolkami 6,2 - 5 - 3,5 g wieczorem.
No i najlepiej śmigał na 3,5g ,tylko że v-max 65, chociaz na drugi dzien juz 75 po prostej.
No i dzisiaj naprawiłem problem z wchodzącą do środka kopką oraz moją twardą centralke zmieńiłem na jeszcze trochę twardszą naraku +60%.
No i widziałem że z tymi 3,5g to będą jaja.
Więc zacząłem testować bez zakładania dekla …pierwsze ,drugie i za trzecim razem musiałem zbyt słabo zakręcić śróbę od waria no i jak jechałem to przy około 50-60 wyj…piepszyło mi cały wario… poleeeeeeeciał… No i oczywiście jaja - zacząłem wszystkiego szukać. Znalazłem all oprócz śruby/tego słoneczka odpowiedzielnego za rozruch z kopki co się przed zakręceniem śruby zakłada/4 rolek/1 gumki od waria…
No i muszę śrubę oraz to słoneczko w poniedziałek kupić.
No ale nie wiem czy to w ogóle jeszcze będzie jeździć, wario nie wygląda za ciekawie. Leciał z 300 metrów potem o krawężnik i w płot wystrzelił…
Dlatego też mam foty waria dokładne. Może wy będziecie w stanie powiedzieć czy to będzie jeździć a jak już to czy będzie różnica w efekcie przyśp lub v-maxa…
No i jeszcze jedno - Czy nie mając pneumata można jakoś dobrze dokręcić tą śrube cholerną?? Bo nie chce przy blokowaniu waria urąbać kawałek:/
Dzięki z Góry
DesiRe
Aa no i jeśli chodzi o to jak się ten wario spisuje to muszę przyznać że jestem b. zadowolony. Zryw niesamowity no i przyśp. świetne. Na koło idzie bez problemu lecz jeszcze nie ćwiczyłem tak porządniej. No tylko pasuję wyregulować go żeby szedł więcej niż te 75
Mój skuter jak coś to Longjia Exactly LJ50QT-K - Chinol:/
zamieszczam foty poniżej:
Powinien jeździć ale pasek szybciej będzie się zużywał na tych nie równościach.
Tzn. to co jest porysowane to jak przejedzie się palcem jest gładkie tylko to są takie rysy po prostu. No a te na krawędzi 2 wyszczerbiania to mi się wydaję że i tak nawet tak wysoko to mi pasek nie będzie dochodził, a poza tym czy mogą coś wpływać te rysy i wyszczerbania na przyśpieszenie i v-max? Kurde jaki pech z tym wario…
Zakładaj i jeździj nie powinno nic się dziać.
Hmm to mnie pocieszyłeś, tylko muszę kupić to słonko, śrubę i podkładkę w poniedziałek - w tedy dopiero będę mógł jeździć:/
Tylko dokręć wario porządnie. Ale żebyś gwintu nie urwał .
Zablokuj wario jakąś blokadą.
Ja bym te rysy czymś zasmarował delikatnie Jakimś smarem
[ Komentarz dodany przez: Borek02: 08-06-2009, 20:00 ]
łeb se nasmaruj. warn za spam.
Hudy, pojebalo cie ? zeby się pasek slizgal. mozg sobie zasmaruj
[ Dodano: 07-06-2009, 19:20 ]
DesiRe, mozesz jezdzic przecież pasek nie wchodzi na sama gore wariatora
Nic nie smarowałem… złożyłem go i śmiga. Tylko jeszcze muszę rolki dać 4 albo 4,5g to ma 5tkach do dupy jest:P
Heh mialem podobna sytuacje tyle ze mi nie polecialo wszystko. Ale nie znalazlem tez sloneczka:D
Wszytsko powinno byc dobrze. Skladaj i smigaj.
Nie chcę nikogo obrażać ale moderator na forum, to powinien mieć trochę oleju w głowie… Co za p***b xD Nie chodziło mi o to żeby uwalić wszystko w smarze tylko tam gdzie rysy są aby się wypełniło… :573: jak się zrobi to z głową to pasek się nie będzie ślizgał,ponieważ smar będzie tylko w środku i żeby :573: nie szczerbiło paska LOL
[ Komentarz dodany przez: Borek02: 09-06-2009, 15:18 ]
Nagrode dostałes. pozdro. Borek02
I tak ten smar wyjdzie z tych dziur i się rozprowadzi.
Wyjdzie mało powiedziane ^^ przecież jakie tam są obroty - jaka siła odśrodkowa…
Najwyżej mógłby to wypełnić jakimś dobrym dwuskładnikowym klejem do metelu czymś w rodzaju poxyliny, ale nie wiem czy by złapało i trzymało dobrze.
Co za młot
Jak nasmarujesz to będziesz jechał ale 10 km/h bo się będzie slizgal jak ch***.
Jakie tam sa obroty zeby to mialo tylko tam zostac?
A co do kleju to nie polecam bo również się zaraz wytrze i będzie shit.
Jezdzij tylko ze pasek będziesz musiał wcześniej wymienic.
Niczym nie smaruj bo przy tych obrotach to tej wspomniany klej do metalu wyrwie się z tych zadrapań i efekt będziesz miał taki jakbyś nic nie kombinowal, poprostu załuż i się ciesz że to nie było nic poważnego
Składaj wszystko tak jak było tylko dobrze dokręć i śmigaj, a jeśli będzie gorzej jeździł niż przed usterką to niestety nowy wario czeka na półce w sklepie