Witam.
Wczoraj jeździłem aprilą i było wszystko ok. Zostawiłem ją w garażu i stał tam całą noc. Dzisiaj wchodzę do garażu i patrzę na gaźnik i jest suchy (bo wcześniej mi się lała waha tu gdzie się podpina wężyk od zbiornika do go gaźnika i przy gaźniku się paliwo sączyło ale dałem trochę silikonu i jest dobrze.) głowica i cylinder też była sucha, Ale patrzę do zbiornika i tam też sucho :-/ nie ma nic paliwa a było coś koło 1l paliwa. Więc kopnołem 2 razy kopnikiem a ty nagle cała głowica mokra z paliwa. Kopnołem parę razy i widziałem że paliwo jest w cylu i gdy kopoię to ucieka koło świecy. Jak wykręciłem świece i kopnołem to z cyla na meter do góry paliwo leciało. To jest silnik Minalerii Stojący.
A dzieje się to do kąd założyłem stożek,
Powiedzcie co to może być???
Pozdrawiam i dzięki za pomoc
może się pływak zacinac i cały czas leje paliwo
wyszyść dokładnie gaźnik
może płytki membrany sa otwarte cały czas i dla tego tak jest
Gaźnik to prawie codziennie czyszczę i poprawiam pływak i właśnie wczoraj patrzyłem i pływak zamyka.
według mnie to nie wina gaźnika, membran ani nic bo tam przecież jest chyba podciśnienie więc nawet jakby to pompka się zamknie i z baku źleje się tyle benzyny ile w weżyku jest a reszta zostanie a Robertus, ma pusty bak to ja bym stawiał że pompka paliwa się zacieła i pod wpływem grawitacji paliwo ciągle leciało do gaźnika aż się przelewało i tam mogło jakoś nalecieć do silnika do środka.
nalej benzyny do baku, odepnij węzyk od paliwa i obserwuj czy się będzie z niego caly czas lało.
Gadałem dzisiaj z takim jednym kumplem który jest mechanikiem i się on naprawde zna na tym bo miał już taki sam silnik w boosterze to właśnie też powiedział że to może być wina kranika podciśnieniowego. Mafioz, Już wcześniej tak wiele razy sprawdzałem i się całe paliwo wylewa z baku wszystko co jest to wycieknie.
Więc co zrobić? kupić nowy kranik?
no raczej jedyne wyjście, nie powinna się cała waha wylewać, kranik walnięty na 100%
Ok dzięki Mafioz,
a wiecie ile tak +/- taki kranik będzie kosztówał?
i znów dzięki mafioz
Chłopacy a jak mam na postoju bootera to cały czas powinna wacha kapać z wężykaż to jest normalne? Bo kiedyś zatankowałem na full 2 dni potem przychodze a tam wskaźnik pokazuje 1/2. To wina kranika czy wskaźnika paliważ
Jesli jest w baku paliwo a pokazuje ze polowa to wina wskaznika, Jesli zalales a pozniej ci jakby “zniklo” to wina kranika. Tak jak Mafioz wczesniej mowil odczep wezyk od gaźnika i sprawdź czy caly czas leci. Chwile moz poleciec a potem juz nie powinno leciec poniewaz to dziala na podcisnienie. Sprawdz to i jesl będzie leciec to znak ze masz kranik do wymiany 
oczywiście powinno patrzeć się na zgaszonym skuterze … bo na odpalonym to będzie sobie powoli leciało … a na zgaszonym jak odczepisz to powinno wylecieć tylko to co jest w wężyku i już nie powinno wcale lecieć …
Mi się wszystko wylewa z wężyka i z baku.
A jeszcze jedno pytanie, jak ma się to paliwo z wężyka wylewać? Słabo po trochę czy ma całym wężykiem lecieć?
To wyciąg ten wężyk którym leci waha i popatrz czy tam z kranika nie leci, bo w wężyku zawsze coś zostanie.
No to wiem i tam leci bo jest chyba kranik zjeb**any ale jak jest dobry to jak się ma lać??
jak stoi to się ma nie lać, a jak chodzi silnik to zależy od obrotów.
yy kranik masz na 100% rozwalony jak to Mafioz już wcześniej napisał a jak będzie dobry to am być tak że jak zdejmiesz wężyk to i jak go w górę skierujesz to nie będzie leciało a jak w dół to od razu ci wszystko wyleci tylko to co jest w tym wężyku … a później ani trochę nie będzie leciało … a jak masz zepsuty to cały czas będzie leciało … Proste jak konstrukcja gwoździa i cepa 
Adverion, to to ja wiem wiem ze jest kranik zepsuty i już wiem co i jak. Ale mi chodziło o to jak ma się lać w ogóle do gaźnika i właśnie jedynie Szympa, wie o mi co chodzi 
no właśnie ja mam tak u siebie że na zgaszanym skuterze cały czas się leje paliwo (kapie po kropelce) czyli kranik mam do wymiany taką