Witam ;)
Przed moim wyjazdem do Niemiec w skuterze pękł pasek napędowy więc go wymieniłem. Wyjechałem w połowie lipa , po 1,5 miesięcznej przerwie w jeździe skuter nie chce odpalić. Po przyjeździe próbowałem go odpalić czy ze startera czy z kopniaka i nici. Sprawdziłem świece w której iskra jest co oznacza iż bezpieczniki też są okej. Przy kopaniu skuter jakby w ogóle nie może załapać , zachowuje się tak jakbym kopał go bez przekręconego zapłonu. Nie mam pojęcia co to może być, czy to możliwe iż ma to jakikolwiek związek wcześniejszą wymianą paska ? bo w sumie po wymianie przejechałem sie nim może raz czy dwa a potem poszedł stać do garażu.
Z góry dzięki za odpowiedzi czy sugestie ;)
Pozdrawiam Dominik.
to jest 2T czy 4T? świeca jest sucha czy zalana?