Pomoc w zakupie

HagiTGB napisał:

Termit nie masz racji bo tak sie składa ze ten nowy quantum R ma silnik minarelli bardzo podobny do tego montowanego w Yamahach Jog.
Bierz Zippa jest wygodniejszy na dwie osoby pod wzgledem mechanicznym tez jest dobrze

Co ty za pierdoły gadasz? Nie porównuj tego syfu, za niedługo okaże się ile jest warty, bo za jakieś 3 lata i te skuterki będą po 2,5 tysiąca nowe, jak się nie wyprzedadzą. Poza tym nawet jeśli 2,5 tysiaka, to pomyśl, i tak będą musieli na tym zarobić, więc pomyśl ile to jest warte?

kymco agility ile mi lat wytrzyma jak bede bardzo dbal?

któż to wie... jak dbasz tak masz. Może jeździć 5 lat i równie dobrze 50 lat...

Damian1988 napisał:

kymco agility ile mi lat wytrzyma jak bede bardzo dbal?

To zależy do czego będziesz wykorzystywać skuter.Czy do jazdy po bułki do sklepu,dojazdu do pracy po kilkadziesiąt kilometrów dziennie czy może do wycieczek turystycznych liczonych w tysiącach kilometrów.Dużo też zależy od stylu jazdy kierowcy ;)

Raczej bede go uzywal na terenie miasta,blokady niemusze sciagac ,dbam bardzo o dobra materialne,raczej spokojny ze mnie kierowca,zadnego katowania nie bedzie,zamierzam tez nim wozic pasazera .ja waze 60 a pasazer z ok70wiec skuter musi uciagnac 130 kg. kymco agility nadaje sie do tego?dla 2osob
(sorki za bledy pisalem z galaxiego)

Nadaje się raczej ;) Nie no wytrzyma trochę ;) Możliwe, że po 30 tysiącach coś będzie trzeba zrobić, ale nic takiego co by jakieś duże pieniądze kosztowało ;)

Mam jeszcze takie pytanko ,czy duza jest ruznica miedzy rocznikiem 2010 a2011 .zauwazylem ze te z 2010 sa tansze ,tak bardzo ucierpialy stojac w salonie??co lepiej brac

Chyba nie ma żadnej różnicy, tylko w dowodzie będzie wpisana data produkcji 2010. Według mnie jeśli starszy rocznikowo jest tańszy to bardziej się go opłaca wziąć bo również jest nowy. Zależy też jaka różnica w cenie, ale raczej się opłaca ;)

Najlepiej jakbyś kupił po sezonie. Ja w tamtym roku w grudniu , kupiłem Kymco agility city 4t za 4500zł (cena katalogowa 5700zł ) jeszcze dowieźli gratis i kask dali .
I ten model na 2 osoby polecam, ma dużą kanapę i mało pali.
Tylko pamiętaj podczas docierania musisz jeździć sam!

No, czasami idzie trafić na okazję ;) No, fakt gdy się skuter dociera to trzeba jeździć samemu, nie dużo kilka set kilometrów ;)

ja mam w instrukcji napisane że 1000 km należy jeździć poniżej 40km/h.

U mnie pisze to samo – dotarcie trwa 1000 km.

Piotrekacm napisał:

ja mam w instrukcji napisane że 1000 km należy jeździć poniżej 40km/h.

Kompletna głupota i niewłaściwe docieranie silnika.Tak w ogóle to robią to też specjalnie,bo przez ten czas jeżdżąc jak emeryt mają pewność że nic nie padnie w skuterku.A przynajmniej nic poważnego.