Witam,
Potrzebuję pomocy w wyborze swojego pierwszego skutera.
Mam do dyspozycji kwotę 1800 zł. Z tego co się orientuję to za taką cenę można kupić:
- Router Bassa
- Router City Line
- Toros F16
- Mondial 50
Teraz moje pytanie do Was. Który z nich jest najlepszy. Którego wybrać?
Moja opinia - żaden.
Dołóż i kup coś używanego firmowego.
Wez basse popularna, prosta ,tania,dobra na start i mozesz otrzymac duza pomoc na forum na temat bassy
Bassa to 139qmb, więc takie same informacje uzyska jak w przypadku innego skutera z identycznym silnikiem :)
ja polecam city line ma najlepszy wygląd a pozattym niczym sie nie rozni. polecam na podstawie wlasnego uzytkowania tego sprzetu.
Fajne wpisy, pogadajmy o tym jak prześmigacie 10k km, ja przy 3k km polecałem kingwaye, których teraz wrogowi bym nie polecił, a tu widzę, że ktoś bassikiem(nie wiem, taki sam silnik) śmignął niecałe 1k km i poleca :)
Bartolini napisał:
Fajne wpisy, pogadajmy o tym jak prześmigacie 10k km, ja przy 3k km polecałem kingwaye, których teraz wrogowi bym nie polecił, a tu widzę, że ktoś bassikiem(nie wiem, taki sam silnik) śmignął niecałe 1k km i poleca :)
Co racja to racja ale prawda jest taka że silnik 139QMB który jest montowany w większości ( o ile nie we wszystkich ) chińskich 4T jest tak naprawdę najmocniejszym i najwytrwalszym elementem całego chińskiego skutera. 139QMB pod warunkiem że się dba jest nie do zajechania a w większości przypadków to pada osprzęt silnika a nie on sam ( cewki i tego typu rzeczy ).
Racja. Nawet bez dokładania, w tej samej cenie można kupić zadbaną firmówką ;)Bartolini napisał:
Moja opinia - żaden.
Dołóż i kup coś używanego firmowego.
Router Bassa jak na swoją cenę skuter bajeczny naprawdę! kolega przejechał już ponad 9tys bez większych awarii, skuter nie jest oszczędzany.
Zobacz Torosa F16. Krąży o nim mnóstwo dobrych opinii na forum.