Witam serdecznie. Jestem tu nowy i chciałbym poprosić bardziej doświadczonych skuterzystów o pomoc w wyborze skutera. Od dłuższego czasu noszę się z zamiarem zakupienia pojazdu o nazwie "skuter". Mam do wydania ok 2000-2500 złociszy. Chodzi mi o skuter w miarę bezawaryjny. Nie mam żadnej określnej marki, ponieważ jak już napisałem wcześniej jestem w tej kwestii całkowicie zielony.
Jeśli jesteś świeżo po karcie to proponuje ci kupić jakiś tani skuter (wiadomo różnie bywa z tym pierwszym skuterem) którego ci nie będzie żal jak się coś rozwali(głownie chodzi mi o plastiki i inne takie pierdoły) a później coś na biegi. Osobiście tak zrobiłem, na początku jeździłem chińczykiem, który mimo że nowy kosztował 1200 to był bardzo trwały i mocny(pewnie składany za dnia xD) a teraz zakupiłem biegówkę(co prawda 4 biegi) 125cc zarejestrowaną na 50 i nie żałuję. Jeśli jednak miałeś już jakiś kontakt ze skuterami to nie ma co się w nie pchać odrazu kup coś na biegi