Czy istnieje możliwość dokonania pomiaru kompresji w silniku po generalnym remoncie, który leży jeszcze na stole?
Podrzucono mi sam silnik bez kompresji. Zrobiłem remont generalny, poszedł nowy tłok, cylinder, głowica. Silnik nie jest zalany olejem z tego względu, że chciałem, żeby to właściciel zalał sobie go olejem takim, jakim będzie chciał.
Po pierwsze musiałbym dokonać pomiaru na zimnym silniku - nie mam cewki, modułu, gaźnika.
Po drugie - olej silnikowy nie jest rozprowadzony po arterii, a co za tym idzie na gładzi cylindra nie ma wytworzonego filmu olejowego za wyjątkiem tego wytworzonego przeze mnie przy montażu podzespołów.
W związku z tym czy jest szansa dokonać pomiaru w tym stanie? Czy jest szansa przyjąć jakąś poprawkę na wynik?
Niby to już… ^strucel^, ale zawsze warto poczytać, co inni napisali w tym temacie. Ubaw po pachy, bo każdy jest… ^mondry^ w tym temacie. I kolegiata. * https://forum.autokacik.pl/index.php?/topic/87992-pomiar-kompresji-na-zimno-czy-ciepło/
ale to nie jest zimny czy ciepły tylko on ma silnik nawet bez płynów i osprzetu
Właśnie, chodzi o to, że gdyby osprzęt był to bym go odpalił i rozgrzał. Jutro się będę z tym bawił, chociaż podejrzewam, że wynik wyjdzie marny.