Śmigam seryjnym Bartonem Fighterem i mam pytanie odnośnie poprawy osiągów bez powiększania pojemności
Przy 6 tys obrotów mój komarek wyciska z siebie 40 km/h. Czy zmiana zębatki (+ ew jakieś inne mody typu lepszy filtr powietrza) może sprawić, żeby przy tej samej prędkości obrotowej Barton rozpędzał się do licznikowych 55-60 (czyli faktycznie do ok. 50-55 km/h)? Jeśli tak to jaka zębatka i czy na przód czy na tył będzie potrzebna? Spadek przyspieszenia będzie bardzo odczuwalny?
Nie wiem jak u Was, ale u mnie od 6 tys motorek zaczyna wydawać z siebie takie odgłosy, że nie mam serca odkręcić manetki jeszcze bardziej... (do tego wibracje stają się już mocno niesympatyczne)
Te silniczki już tak mają, niezbyt lubią wyższe obroty. Musisz sprawdzić ile zębów mają zębatki i dobrać sobie odpowiednie. Przyspieszenie trochę spadnie ale nie będzie jakiejś tragedii. Ja wolę żeby silnik miał spokojne obroty kosztem przyspieszenia i ustawiłem sobie tak żeby miał 5000 obrotów przy 50km/h.
Jeżeli go dotarłeś to nie bój się odkręcić manetki dalej :) Właśnie przy 6000 obrotów są największe wibracje. Wiem, bo sam mam Fighterka :D. Ja zastanawiałem się z kolei na wymianę zębatki na taką, żeby przyśpieszenie było lepsze. Jednak nie w najbliższym czasie
Śmigam seryjnym Bartonem Fighterem i mam pytanie odnośnie poprawy osiągów bez powiększania pojemności
-Wymiana dyszy głównej gaźnika na większą, -zwiększenie stopnia sprężania poprzez planowanie głowicy (ok.1-1,5mm), -zmiana zębatki zdawczej na większą (v-max).
Dzięki za odpowiedzi! :) Michalk001 - marzy mi się właśnie mieć 50 km przy 5000 obr żeby spokojnie sobie jechać bez katowania silnika! Osiągnąłeś ten wynik wyłącznie poprzez zmianę zębatki zdawczej? (gdzie ją kupiłeś, ile ma zębów i jaki jest przybliżony koszt?)
MarSen – Mam właśnie prawie 300 km na liczniku dlatego powyżej 6 tys. nawet nie odważyłem się go kręcić. Ale mówisz, że po przekroczeniu tej granicy wibracje są trochę mniej odczuwalne? U mnie to poza wibracjami, pojawia się też dźwięk jakby jakieś śrubki wpadały w rezonans (żeby się tylko nie poodkręcały podczas jazdy ;p)
Pietro – dzięki za konkrety. Planowanie głowicy brzmi za skomplikowanie (i pewnie jest kosztowne) ale zmiana dyszę na większą i wymiana zębatki brzmi jak plan
Ktoś się orientuje gdzie w Warszawie można kupić i wymienić takie rzeczy? Np. zna ktoś jakąś złotą rączkę która by się tego podjęła? (ja jestem totalnie zielony w tym temacie)
Ja mam dość krótką skrzynię i przy 45km/h miałem 7500 obrotów. Oryginalne zębatki to były 14/46 - zmieniłem obie - przód na 17 a tył na 37 zębów i jest idealnie. Dzięki temu jadę spokojnie 50km/h a silniczek sobie tylko ciągnie na optymalnych obrotach. Zębatki kupiłem na Allegro - przednie pasują od Ogara 900 a tył musisz wymierzyć rozstaw śrub mocujących i kupić mniejszą z takim samym mocowaniem. Jeżeli jesteś z Warszawy to mogę Ci to zrobić za friko bez problemu bo z Piastowa mam niedaleko.