Witam. Dziś przejechałem 65km i tak mi łapy zmarzły jak cholera,zaplanowałem na jesień kupić jakieś podgrzewane manetki. Czy ktoś używa tego wynalazku? Które były by najlepsze?
Zastanów się nad zakupem porządnych rękawic, nawet narciarskich, nie są wielkie a gwarantują super termo ochronę. Słyszałem że te ogrzewane manetki nie zdają egzaminu. Co z tego że grzeją wewnątrz dłoni jak palce od zewnątrz są bombardowane zimnym powietrzem. Są też ochraniacze jak w crossach chroniące od wiatru.
W sezonie jesienno wiosennym jeżdżą w tych http://www.scigacz.pl/Rekawice,HELD,TOURING,FIVE,8830.html Co prawda nie robię tyle co Ty, ale po dziesięciu kilometrach przy 3 stopniach na plusie nie odczuwałem żadnego dyskomfortu.
po 1 to jaką moc mają te podgrzewacze? po 2 - włączysz je pod prądnicę czy akumulator, jeśli pod akumulator to licz się z tym,że może się częściej rozładowywać, a zimę często się to zdarza, prądnica w skuterze ma (pi razy oko + małe doświadczenie:P) jakieś 60 góra 120 watt.