Witam. Kupiłem w tamtym roku silnik chiński 125 do zipp pro 50 . Sprawa wygląda tak . Jak jest zimny po przejechaniu około 5 km podczas jazdy gaśnie… Trzeba odczekać jakieś 10 min i dalej pali… nic nie stuka nic nie puka. Natomiast jak zgaśnie to jak trzymam to na ssaniu to odpala ale muszę trzymać ssanie i lekko na gazie… Co może być przyczyną?
a “ile” tego silnika kupiłeś? kompletny z osprzętem (gaźnikiem, dolotem…itd) czy sam blok silnika?
gaźnik regulowałes?
bo to wygląda tak jakby gasł ci w chwili kiedy sie kończy ssanie.
Tak cały osprzęt silnik gaźnik kruciec kopniak itp. Regulowany był i dalej problem. Pojawia nie nawet ale to czasami że jak przytrzymam na ssaniu trochę to później wcale nie pali. Ale 5 ,10 min wraca wszystko do siebie
a kompresje jaką masz? zmierz gdzieś
tak sie czesto dzieje jak tłok puchnie
Nie nie sprawdzałem. Ale sprawdzę i dam znać. Dzięki wielkie
Sprawdzałem i wszystko w porządku… mi się wydaje że tak jak by za mało moze paliwa dostawał
wszystko w porządku to znaczy ILE?