Witam mam problem z moim skuterkiem.Wymieniałem talerz i pasek.Po wymianie okazało się że skuterem nie da się prawie ruszyć z miejsca.Trzeba sobie czasami nogami pomagać;)Czytałem gdzieś że nowy pasek musi się dotrzeć ja zrobiłem już ok 300 km i nic sie nie zmieniło.Jak to z tym docieraniem? Dodam że pasek ma takie wymiary jak dedykowane do mojego modelu.
paska nie docierasz - zakładasz i jedziesz , albo coś sknociłeś przy składaniu albo zły pasek masz , ( sprawdź jeszcze raz wariator ) może rolki ci się z klinowały.
rolki nie są zużyte,a pasek ma wymiary takie jak fabryczne
To znaczy jakie wymiary ma ten pasek? I jaki talerz wymieniałeś bo ogólnie to są trzy (wariator to w sumie nie talerz).
Coś musiałeś popsuć. Sprawdź czy pasek założyłeś zgodnie z kierunkiem, chociaż powinien i tak pociągnąć.
Pasek założony zgodnie z kierunkiem,a wymieniłem przeciwtalerz.Dużo ludzi pisze że pasek musi się docierać.Ktoś miał podobne problemy jak ja z paskiem?
Pasek się nie dociera.
A przeciw talerz wyczyściłeś z oleju najpierw? To po pierwsze, po drugie, to jaki pasek tam wsadziłeś? czasem zdarza się że niektóre paski mają różne kąty pochylenia i zachowują się dziwnie przy osiąganiu prędkości maksymalnych lub przy ruszaniu.
Jaki masz silnik?
Pasek dayco 724-17,5-8.Talerz nowy.Skuter Piaggio Quartz 50 lc.Czytałem znowu cos teraz i ludzie piszą że trzeba docierać żeby się lepiej ułożyło.Na starym pasku jeździ normalnie.Ogólnie to tylko z ruszaniem mam problem,bo jak juz ruszy to jest ok.
Podsumowując pasek się ślizga na nowym przeciw talerzu sam tak miałem po wymianie paska z wariatorem, po dłuższej jeździe w trasie (około 60 km) wszystko wróciło do normy.
W Piaggio jest stały kąt paska więc tutaj nie ma pomyłki.
Ja zrobiłem już ok 300 km i nic się nie zmieniło.Dziwi mnie to ze nadal nie chce ruszać z miejsca.A na starym rusza normalnie bo zakładałem dla porównania.Ktoś miał podobne problemy?
Może po prostu sam pasek jest jakiś trefny. Skoro stary śmiga normalnie to coś jest z paskiem nie halo.