Plastiki po zderzeniu - pęknięte.

Cześć,
mam problem a mianowicie mam pęknięty plastik (na foto. zaznaczone miejsce pęknięcia) Dowiedziałem się, że mogę od wewnątrz wyłożyć go żywicą a od zewnątrz położyć szpachle i pomalować SPRAYEM. No i tu pojawia się moje pytanie, a nawet kilka.

1. Czy faktycznie żywica jest dobrym sposobem na taką naprawę?
2. Czy jeśli pomaluje sprayem to nie będzie to miało żadnego wpływu na wygląd?
3. Jeśli chciałbym pomalować cały skuter sprayem… WARTO, OPŁACA SIÊ?

Z góry dzięki za rady, bądź krytykę … :stuck_out_tongue:

Daj foto bez zaznaczania tego pęknięcia, bo nie widać, w jakim jest stanie :stuck_out_tongue:

Jeżeli za bardzo śladu nie ma, to ja bym to lutownica od środka pokleił, a od zewnątrz przypolerował. Jak jest widoczne wyraźne pęknięcie, to spiłowałbym trochę plastik, dał cieniutką warstwę szpachli(może być natryskowa), potem wyrównał i delikatnie zamalował(jak nie masz doświadczenia w lakierowaniu takich trudnych fragmentów powłoki, to nie rób tego) :wink:

Malowanie sprayem ma sens, ale musi być dobrze prowadzone(z zachowaniem wszystkich zasad dorego małowania i odstępami czasowymi) :wink:

[ Dodano: 31-08-2010, 20:01 ]
Jak zamalujesz ten fragment sprayem, to będzie to widać, ale nie tak, jak rysy/pęknięcia. Kwestia wprawy :wink:

Ja takie pęknięcie na gorąco robiłem - lutownica tak jak dywer mówił.
Przypolerować poźniej i jest ok :slight_smile: nie baw się z tym bo za małe peknięcie na takie zabawy :stuck_out_tongue:

Jutro postaram się dodać fotkę a pęknięciem, ale wydaje mi się, ze lutowanie i polerka nie zadadzą egzaminu. Dzięki wielkie

http://forum.jednoslad.pl/viewtopic.php?t=8179 :roll: