Pierwszy skuter

Witam niedługo zdaje prawko am i powoli zastanawiam się nad wyborem skutera używanego do 2tys. Coś typu speedfight 2 jet force lub aerox ma służyć do jazdy po małym mieście i raz na jakiś czas na dłuższą przejażdżkę pozdro

cieszymy się razem z Tobą i przyjmujemy do wiadomości

Junak fajny tylko że prędkość maksymalna trochę za mała mi pasowała by tak ok 65

Może być dwu osobowy ale nie chcę żeby miał miejsce na kufer a mówiąc o jet force speedfight i aerox chodzi mi o sportowy charakter

Yy? XDD ciesze sie razem z Tobą ;)

ale Tobisz, ty o coś pytasz czy tek po prostu bloga tu założyłeś i się swoimi przemyśleniami dzielisz?
Bo tak troche o niczym i do nikogo te twoje posty

Piszę o swoich wymaganiach a jeżeli nie ma takiego skutera to trudno

Zomu w ciul, tylko znaku zapytania nie postawiłeś :P

sportowy charakter w 50cm? to chyba tylko z wyglądu. a tak nawiasem mówiąc to mój junak odblokowany ponad 70 jedził a porobiony i zestrojony a codzienne jazdy długie a nie vmaxa - ponad 90

To fajnie ale nie szukam skutera do podkręcania i tuningu ta prędkość 70 by mi odpowiadała a ten junak to ten co wcześniej napisałeś

Musisz tylko mieć świadomość, że wymienione przez ciebie modele, to ulubione zabawki małolatów do wściekania się. Budżet 2K, to już wiekowy sprzęt (jeśli markowy). Co to oznacza?
katowanie+lata= bardzo fajna... skarbonka :-)
Szukasz sobie kłopotów.

A jeśli tak za 4k to będą mniejsze koszty i awaryjność?

Ale nadal te same modele typu ^mokry sen nastolatków^ (cytat za motobandą)...? Bo za 4K możesz miec nowego chińczyka lub lekko używany ^spokojny^ markowy skuter (lub tajwańczyka) do normalnej jazdy. Ale jak coś jako nowe kosztuje 6-8 i służy do darcia gumy, no to sam pomyśl... Poczytaj ogłoszenia aeroxów i zobacz, ile z nich zachowało się w oryginalne. Jak myślisz, dlaczego są pomodzone?

To już bym wolał używany do tej spokojnej jazdy a nie wiem dlaczego pomodzone

dlatego że 90% z nich zostało zajechane wiec modyfikacja była koniecznością.. tzn naprawa była koniecznością ale że cześci tuningowe czesto tańsze niż fabryczne to są ^porobione^

Brawo Wombat :-)))

brawo ja

Miało dziś nie padać.. a to co ja paczam? Leje i leje.

Nic nie mów... W piątek umyłem skuta, wczoraj rano samochód. Ze wsi wracałem w potopie. Rano miało padać po 11:00, wyjechałem z domu o 8:00 i sru... Pelerynę miałem, spodni nie zdążyłem naciągnąć, a potem już nie było sensu. A skut po dach... oj :-(

A co nie z typu tych co wymieniłem

wydaje mi sie, ze zeby jezdzic skuterem trzeba miec IQ wyzsze niz toster? Bo jesli tak.. cóż ;)