Jest to mój pierwszy post więc witam wszystkich.Zamierzam kupic swój pierwszy skuter i proszę o porade 50 czy 125 ? chodzi o to czy doświadczenia którego nie mam nie zabraknie przy nauce na 125 :)zastanawiam się nad jakąś używką koszt do 5000zl 175 cm wzrost waga 65 na skuterze siedziałem parę razy :) Pozdrawiam
Zdecydowanie 125, jest po prostu bezpieczniej na ulicy. Nauka nie będzie problemem. Z kwotą 5000,- ocierasz się już prawie o nowe produkcji tajwańskiej.
*
http://olx.pl/oferta/kymco-like-CID5-IDgVy5Z.html#e131017daf
http://olx.pl/oferta/kymco-agility-city-a-c-CID5-IDh6NYz.html#e131017daf
lub chińskie
http://olx.pl/oferta/skuter-quantum-r-125-CID5-IDgcQsl.html#e131017daf;promoted
http://olx.pl/oferta/nowy-motorower-skuter-romet-black-city-125-gwarancja-tanio-CID5-IDabjnt.html#e131017daf
*
Wszystko zależy, jakiego typu skutera potrzebujesz. Mniejszy, większy, miejski, czy bardziej do dalszych wycieczek :-)
Dziekuje za odp myślałem nad kymco mieszkam teraz poza miastem w centrum miasta bywam rzadko jesli juz to mam samochod wiec nie problem .Myslałem nad nowym ale z drugiej strony to ma byc poczatek bardziej do nauki a docelowo wiadomo cos wiekszego w dalsze wycieczki .Jak narazie kreci mnie Yamacha X-Max lub cos w tym stylu.
Tylko że yamaszka za 5K będzie już kilkuletnia. Kupisz coś do 3,5-4K i resztę trzeba włożyć w serwis.
http://olx.pl/oferta/yamaha-x-max-gotowy-do-rejestracji-wysoka-szyba-super-stan-CID5-IDh6bgt.html#c2e15dba70;promoted
http://olx.pl/oferta/yamaha-x-max-125-abs-kategoria-b-prawo-jazdy-CID5-IDfmVvd.html#c2e15dba70
http://olx.pl/oferta/sprzedam-yamaha-x-max-125-CID5-IDgYpGR.html#c2e15dba70
Do tego najczęściej sprowadzona, od handlarza i z nieznaną przeszłością. A i serwis tani nie będzie.
Szczerze mówiąc, nie bardzo wiem o co z tymi yamahami chodzi. Miałem okazję pojeździć na dwóch: nowszej 125 i trochę starszej 250 z wariatorem JCosta. 250 była OK, nic specjalnego, ale 125 bardzo wrażliwa na wiatr. Nie wzbudziły mojego zainteresowania na tyle, żebym się zaślinił do marki, a wiem, że są liczni fani (patrz ekipa z Burgmanii). Może zabawa zaczyna się przy większych pojemnościach :-)))
http://www.jednoslad.pl/content/IMG_20151014_1816361.jpg
http://www.jednoslad.pl/content/IMG_20151012_1523511.jpg
http://www.jednoslad.pl/content/IMG_20151014_1816581.jpg
Zulus napisał:
Tylko że yamaszka za 5K będzie już kilkuletnia. Kupisz coś do 3,5-4K i resztę trzeba włożyć w serwis.
http://olx.pl/oferta/yamaha-x-max-gotowy-do-rejestracji-wysoka-szyba-super-stan-CID5-IDh6bgt.html#c2e15dba70;promoted
http://olx.pl/oferta/yamaha-x-max-125-abs-kategoria-b-prawo-jazdy-CID5-IDfmVvd.html#c2e15dba70
http://olx.pl/oferta/sprzedam-yamaha-x-max-125-CID5-IDgYpGR.html#c2e15dba70
Do tego najczęściej sprowadzona, od handlarza i z nieznaną przeszłością. A i serwis tani nie będzie.
Szczerze mówiąc, nie bardzo wiem o co z tymi yamahami chodzi. Miałem okazję pojeździć na dwóch: nowszej 125 i trochę starszej 250 z wariatorem JCosta. 250 była OK, nic specjalnego, ale 125 bardzo wrażliwa na wiatr. Nie wzbudziły mojego zainteresowania na tyle, żebym się zaślinił do marki, a wiem, że są liczni fani (patrz ekipa z Burgmanii). Może zabawa zaczyna się przy większych pojemnościach :-)))
http://www.jednoslad.pl/content/IMG_20151014_1816361.jpg
http://www.jednoslad.pl/content/IMG_20151012_1523511.jpg
http://www.jednoslad.pl/content/IMG_20151014_1816581.jpg
Może nie tak się wyraziłem mój docelowy skuter bedzie to juz coś rodzaju tej wielkości Kymco DOWNTOWN 300i ABS ,ten którego teraz szukam bede traktował-jak da rade jako przejsciowy do opanowania techniki jazdy itp no i to juz inne pieniadze oczywiscie :)
No to tym bardziej bym nie szukał czegoś, z czym będziesz musiał walczyć, bo ciągle coś, a naprawa droga, tylko jak najnowszy i sprawny, bez dodatkowych inwestycji i tani w naprawie, nauczyć się, polatać, poobijać :-) Sprzedać, nie ładować w niego kasy na remonty, naprawy, bo się nie zwróci przy sprzedaży.
Wydaje mi się, że te dwa kymkacze z mojego postu, to dobra propozycja na pierwszy strzał. Zaczynałem od nowego kymco Agility City 125 półtora roku temu i był to bardzo fajny pomysł. Zaraziłem się bakcylem, kupiłem motocykl 125, zrobiłem prawko A i śmigam sobie teraz SYMem GTS 300i z ABSem (odpowiednik Downtowna) i jestem bardzo zadowolony, chociaż korci mnie już coś większego. Zupełnie mi to niepotrzebne, ale co tam. Jak kupowałem 300ccm, to obok stał Maxsym 600. Bałem się, że sobie z nim nie poradzę w ruchu miejskim. A teraz mnie kusi :-))) Ta choroba się rozwija :-))))
Pomyśl tylko - skoro masz plan na maksiskuter, czy nie zacząć od biegówki 125. Będzie ci łatwiej zrobić prawo jazdy.
każda 125 jest wrażliwa na wiatr jeżeli chodzi o podmuchy od przodu i spowolnienie po powyżej tych 80km/h one naprawde mają niedostatki mocy i podmuchy to dużo. To tylko 125 i cudów nie ma
A jeżeli chodzi o podmuchy z boku to kwestia opon i masy skutera. Jest zabudowany.. a jeszcze z szybą czy kufrem zbiera jak żagiel.
Ja np przy wiatrach 35km/h i mocniejszych (10m/s i więcej) już np czuje że mam dość zabudowane felgi a nie obręcze z wielkimi prześwitami - czuć podmuchy wiatru w koło i uczucie jakbyś dmuchał w wentylator - dosłownie tak to odbieram jakbym kroił powietrze tymi profilami w feldze.
A GTS i tak jest przeciez jednym z cięższych 125 bo w tej samej budzie jest 200 i 300cm.
Kolejna liga to właśnie ta klasa 500 (tmax, xciting, maxsym, większe burgmany..itd) tylko one ważą po 220-250kg na dzieńdobry - wiec i stabilność przy podmuchach większa
SYM jest bardzo stabilny. KACa mi przestawiało po pasie jak były dziury miedzy budynkami. Xmax 125 był jeszcze bardziej wrażliwy (tak mi się zdawało) na boczne podmuchy, a nie miał kufra. Ale faktycznie hyosung GT był stabilny (jak SYM), ale to ta sama kategoria wagowa, no i golas...
Z ostatniej wyprawy mogę napisać, że wrażliwość ba boczny wiatr people v/s kac jest mniej więcej 1/3 - znaczy ja odczuwałem lekkie poszarpywanie na kierownicy przy mocniejszych podmuchach, a kolegę na kac-u lekko przestawiało na drodze :) - w obu skuterach obecne duże szyby. People waży z płynami 183, kac około 130, rozmiar kół ten sam, typ felg ten sam, przy obu zamontowane kufry.
Czyli raczej masa, niż powierzchnia boczna.
A jest jakas proporcja masy ciała kierującego do masy motocykla/skutera? czy jest gdzies granica której nie powinno sie przekraczać?
Raczej nie. Uważamy tylko, żeby drobna kobieta nie wybrała sobie krowy, bo będzie jej się ciężko tym manewrowało, może nie mieć siły podnieść, przetoczyć, utrzymać jak jej się na postoju zachwieje. Facet musi sobie radzić ;-)))
Dziękuje wszystkim za rady skuter zakupiony 125 Kymco 16 + ,pierwsze jazdy były wszystko-ok, dodałbym zdjecie ale nie wiem jak :) Pozdrawiam
Bomba, to fajna maszynka. Miłej zabawy :-)))