Czesc chce kupic pierwszy skuter moze byc nawet używany do 2tyś. Myślę nad zakupem Malaguti F15 znalazłem aukcje http://tablica.pl/oferta/sprzedam-zamienie-malaguti-f15-70cc-ID16Der.html#2239977e;r:8;s: jak myślicie opłaca sie kupic ?? :)
No nie za ciekawy jest - przebieg ponad 25 tysięcy może mówić o sporym zużyciu elementów, no i te łyse opony nie wróżą nic dobrego.
Strasznie zjeżdżony będzie :)
Zastanów się nad nowym chińskim skuterem. Dużo ludzi sobie chwali skutery- Torosa F16 lub Routera Basse które zakupisz w markecie za ok 1600 zł. Poczytaj opinie na forum na temat tych skuterów bo na pierwszy skuter nadadzą się wspaniale.
matol1798 napisał:
Zastanów się nad nowym chińskim skuterem. Dużo ludzi sobie chwali skutery- Torosa F16 lub Routera Basse które zakupisz w markecie za ok 1600 zł. Poczytaj opinie na forum na temat tych skuterów bo na pierwszy skuter nadadzą się wspaniale.
Te skutery wcale jakością nie imponują.
Poszukaj innych używek, a jak nie to kup Simsona SR50, też skuter..
Te skutery wcale jakością nie imponują.
Poszukaj innych używek, a jak nie to kup Simsona SR50, też skuter..
A markowe używane gówno z przebiegiem 40000 km nie będzie awaryjne. Lepiej kupić nowy skuter bo nie wiadomo kto na tym używanym jeździł. Jak na 1 skuter Toros się nada lepiej niż używany skuter marnej jakości. Przeczytaj artykuł o skuterach z marketu:
http://www.skuterowo.com/skuter-z-marketu-czy-warto/
aż takiego komfortu jazdy na chińczyku mieć nie będziemy ale będziemy wiedzieli co siedzi w środku a wymiana to grosze
solaciak napisał:
aż takiego komfortu jazdy na chińczyku mieć nie będziemy ale będziemy wiedzieli co siedzi w środku a wymiana to grosze
Przecież ja nie piszę że chińczyki są superkomfortowe ale chyba lepiej kupić Torosa do którego mamy dostępne części i wogóle niż starego simsona o którym właściwie nic nie wiemy i którym wstyd wyjechać do szkoły i na ulicę ( przynajmniej w mieście ).