Pierwszy skuter, jaki kupić.

O widzisz i tutaj sie z Tobą zgodzę.Jak ktoś sprzedaje dobry sprzęt to sobie odpowiednio liczy:) Generalnie to już zależy od kupującego teraz , bo jak dobry markowy to pojeździ ale nowy chińczyk też nie będzie złym wyborem.

Kolejny aspekt, że ja nie znam się zbytnio na skuterach, wiec nie chciał bym kupić jakiegoś bubla używanego który padnie po miesiącu. Nówka to wiadome gwarancje, chyba rozpatrzę się za jakimiś zippami/Rometami do 3 koła.

Jak nie masz doświadczenia ze skuterami to lepiej kupić nówkę.

Dokładnie. ROMET to też chińczyk ;p

Wiem, wiem :p Ale taki romecik np. 767 lub jakiś Zipp chyba ciut lepiej wykonany niż Toros/Router.

Nie wiem jak Zipp , ale Rometa jak oglądałem to generalnie szału też nie ma.

Ja mam Torosa i z tego co czytam na forum co mają inni użytkownicy z innymi Rometami i Zippami to nie widzę różnicy w jakości.

Nie patrz na gwarancje, też zrobiłem ten błąd. Pojechałem do nich bo coś się z moim skuterkiem działo (Romet) i co? Musiałem bulić 100zł i to była pierwsza i ostatnia wizyta w serwisie. Teraz mam 6777km i jakoś jeździ :)

Na gwarancje patrze poniekąd, ale za 3 - 3,5 tyś nie jakiejś szałowej markowej używki więc raczej kupie jakiegoś rometa/zippa. Torosa ani Routera nie kupię na 100% iż odstrasza mnie wygląd.. 767 lub 747 eco trzeba przyznać mają lepszy ciut wygląd oraz lepszej jakości (chyba) plastiki niż router/toros