Witam mam 23 lata (176cm) i przymierzam się do kupna pierwszego skutera. Głównym celem będą dojazdy do pracy (15 km w jedną stronę) ale czasem zdarzy się jakas wycieczka. Skuter może być używany bo z tego co czytałem takie rozwiązanie będzie lepsze. Chciałbym żeby skuter wyciągnął około 70km/h (przy okazji czy jest mozliwosc zainstalowania blokady na jakiś ukryty przycisk? chciałbym czasem pozyczyc skuter młodszemu bratu, zeby nie mial zadnych nieprzyjemnosi z policją)
Mój budżet to 4000zł (ale musi sie w nim zmiescic sam skuter, kask, blokada i niezbedne oplaty)
Raczej przymierzam się do silnika 4T ale nie jest to mus.
Swoją drogą osobiście nie znam się na motocyklach i w najbliższym otoczeniu nie mam kogos kto moglby pomoc, co polecacie zrobic aby nie kupić używki-bubla?
Pozdrawiam i z góry dziekuje wszystkim za odpowiedzi
Kymco Agility 4T. - Bez blokad pojedzie te 70km/h licznikowe - jednak jest to chiński silnik 139QMB GY6. Jak zależy Ci na większej dynamice jazdy to weź Kymco Agility 2T lub Kymco Vitality 2T.
@marcinb przeczytaj artukuł na skuterowo o zakupie skutera używanego. Proponuję też zrobić listę rzeczy do sprawdzenia podczas oględzin. Nie zapomnij o sprawdzeniu numerów ramy i tabliczki znamionowej przed zakupem!
Ja sobie kupiłem Kymco Agility 50 2T i Tobie bym też taki doradzał - model z 2013 r. Są oferty z dobrą ceną - ja kupiłem za 4200. Do tego oczywiście dojdzie opłata rejestracyjna, OC, kask itp. duperele. Spalanie wychodzi mi około 3.5 l. A jak chcesz taniej to Agility 4T jest dobrym pomysłem.
Ja mam Vitalitkę 2T, używaną znajdziesz za 3,5k ;) Skuter nigdy mnie nie zawiódł :). Jak będziesz na oględzinach używki to koniecznie sprawdź kompresję. Jak niska to znaczy, że silnik na wyczerpaniu ;p Jak są bardzo krzywe cyferki na liczniku, to pewnie kręcony ;p