Cześć, powoli zbliżają się wakacje to też czas wyboru mojego pierwszego Motocykla, i tu proszę was o pomoc w wyborze go. Mój budżet wynosi 3500 zł i będzie to motocykl używany. A teraz przedstawie moje wymagania:.
-
2t
-
Mało awaryjna jednostka
-
Podatna na tuning mechaniczny jak i wizualny
-
Posiadające wytrzymałe zawieszenie
-
Był zrywny, osiągał wysoką prędkość maksymalną.
Motocykla będę stosował w:
-
Dojazdach do szkoły
-
Weekendowych wypadów
-
Jazdy w lekkim terenie(szuter,polne drogi,żwir itp.)
-
Amatorski stunt, jak guma lub stoppie.
Moimi pierwszymi kandydatami są:
- Peugeot Speedfight 2 LC
- Derbi Senda X-treme SM
- Yamaha Aerox
- Yamaha Dt 50x
- Yamaha BOOSTER/BWS.
Doświadczenia z jazdy motocyklami mam tyle że jeździłem 2 może 3 dni rosyjską motorynką 2 biegową.
Możecie także przedstawić wasze propozycje pierwszego motocykla może się nimi zainteresuje. Który według was będzie najlepszy sugerując się moimi wymaganiami ??
ale derbi senda i yamaha dt to są biegówki z wysokim zawieszeniem a aerox, booster, sf2 to płaskodenne skutery na małych kołach i małym skoku zawieszenia. To jak ty chcesz tym w teren jechać?
Za dużo srok za ogon.
Reszta twoich wymagań… wybacz ale nie jeździłeś w życiu i chcesz “wysoką prędkość maksymalną” choc założe się że nie zrobisz slalomu przy 40km/h bez wywrotki siebie albo słupków.
Druga sprawa to mało awaryjna jednostka… to jest pojęcie względne a do tego w przypadku używki ogólna opinia o modelu przestaje mieć znaczenie. Liczy się stan techniczny konkretnej sztuki. Kupisz po rzeźniku to każdy będzie się sypał i będzie skarbonką. A części to motorowerów supermoto swoje kosztują.
W moich rejonach skuter w polu czy w lesie to zjawisko na porządku dziennym. Co do „wysokiej prędkości" źle to trochę ująłem bo dla innych ,wysoka prędkość" to 200-300 km/h, i zapomniałem dodać że ma to być 50cc dlatego takich kosmicznych wartości nie oczekuje od 50’tki, mój błąd. Ale oczekuje żeby motorek osiągnął te 80-100 km/h po zdjęciu wszystkich blokad może 110 bo zmianie cylindra i innych podzespołów.
to trochę za dużo oczekujesz. Dobre 30km/h za dużo. Zdrowe 50cm w zdrowej serii (a za 3500 nie kupisz zdrowej serii) dociągają do około 70-75km/h. Realnych. Wszystko powyżej to tuning a to oznacza kłopoty (zwłaszcza dla ciebie).
Żeby polecieć tym 100 (pomijam że ani zawieszenie ani hamulce ani indeks opon sie do tego nie nadaje) to trzeba w to ładnie wsadzić kasy bo albo to tyle nie poleci albo radość bedzie trwała krótko.
Chcesz trwały, szybki, terenowo-szosowy skuter który nie bedzie się sypał i wszystko za 3500.
Nie ma takich.
Jesli masz zamiar wogole myslec o takich predkosciach to wogole zapomnij o skuterach typu sf, booster czy aerox… Jazda na tych kolach z taka predkoscia po ulicach to czyste samobojstwo. Pierwszy dolek odrobina piachu przy Twoim “doswiadczeniu” skonczy sie bardzo nieprzyjemnie. Poogladaj na yt jak sie koncza wywrotki przy 50km bez kombinezonu i pomysl jeszcze raz co chcesz kupic. Lepiej kup niezajechana serie ktora bedzie tania w utrzymaniu i bedzie palic tyle co i nic i zrob przekozacki tuning optyczny dla szpanu niz zloma letajacego stowe ktory spali 6l na 100 i po tygodniu sie rozsypie.
6 litrów na 100km to by był świetny wynik przy 70cm jeżdżących 100km/h. Obawiam się że swobodnie powyżej 7 litrów będzie to zasysać.
Mój jest tak wyregulowany że 100 nie poleci i cylinder też nie z tych najmocniejszych bo raptem 10KM i tak 6,3 to lekko, ponad 6.5 bardzo często a i ponad 7 potrafił wskoczyć kilka razy. kilka razy ponad 8l/100km.
Stąd taka regulacja bo tankowania juz co 70-80km są upierdliwe a co dopiero co 50km