Witam, potrzebuje pomocy przy wyborze enduro/crossa do kwoty około 2k zł. służył by mi głównie do dojeżdżania do szkoły po drogach polnych 5km w jedną stronę i żeby czasami w czasie wolnym można było sobie pojeździć po drogach. Nie zależy mi na spalaniu ponieważ raczej zawsze miał bym coś w kieszeni na zalanie. Bardziej zależy mi na bezawaryjności, żebym nie musiał go sprowadzać w trakcie drogi do szkoły. Budżet niski ponieważ chciał bym się do tego jakoś przekonać a nie długo odbieram prawo jazdy na samochód więc odkładał bym też pieniądze na auto. W razie co do jakiś większych remontów gdy by było one potrzebne i opłacalne to mógł bym je przeprowadzić w wakacje, na zimę czy pod koniec jesieni lub początek wiosny gdy drogi będą zabłocone. Chciał bym żeby służył minimum 2 lata. Wzrost około 175cm. i waga 60kg. Wiem że 2 tyś to mało i nic dobrego za to nie kupie no ale prosił bym o wyrozumiałość. 2500 to już taka granica max’a. W razie jeszcze jakiś pytań pytać, dziękuje za każda rade.
wg mnie nie ten budżet. po prostu.
3000-3500 tys. da rade coś ? 
tobie jest tzw soft enduro potrzebne a nie cross. i sensownie do tematu podejść to start od 4000zł jak bedziesz miał maaaaaaaaase szcześcia. Raczej 6-8 tysi
A jakaś yamaha dt 80 czy 125 ? Nie potrzebna mi homologacja bo jeździł bym do szkoły polnymi drogami. A co do bezawaryjności chodzi mi bardziej o to żeby tylko w trakcje drogi do szkoły czy wracając z niej nie rozwaliło nic się o tak bez powodu. Nie katował bym tak tego. Dla mnie to może być i skuter, lecz wolał bym coś typu cross/enduro bo na te drogi co są u mnie to trochę szkoda skuterka.
no to sobie sprawdź ceny DT co nie jest 25 letnim gruzem i nie ma połowy rzeczy do naprawy
Czyli do 3tyś. nic nie kupie co jeździ i nie będzie się psuło co dzień ?
w każdym razie małe szanse. malutkie
Ehh no dobra to dzięki za pomoc.
Sende kupisz
yamahe DT też kupi. tylko ze to gruz.
Paci lubi gruz. Rozsmakowuje się w nim 
szukam czegoś na min. 1 szeon no ale jak nic nie ma do odpuszczę. Dzięki za pomoc.