Pierwsza maszyna - co wybrać?

Cześć wszystkim,

Mam nieskończone 16 lat(za 3 miesiące urodziny) i mieszkam w Warszawie. Pragnę kupić sobie pierwszego jednoślada, gdyż w ostatnim czasem zakochałem się w jeździe na dwóch kołach. Jednak dla was, doświadczeni “riderzy”, mam pytanie. Co na pierwszy raz? 50cm3 czy 125cm3? Skuter czy motocykl? Jeśli już któryś z tych typów, to jaki model?
Jestem bardzo skonsternowany, sam zdaję sobie sprawę z zagrożenia jazdy w mieście, dlatego pytam czy taka 125-tka nie będzie dla początkującego za mocna. Też jeśli moglibyście opisać wady i zalety wymienionych rodzajów jednośladów, byłbym niezwykle wdzięczny :slight_smile:
Pozdrawiam was, miłego dnia i dzięki z góry.

Ja zaczynam od skutera 50ccm i taką opcję ci polecam. Zwłaszcza że prawko na 125 jest droższe, niż kategoria AM. Poza tym dla mnie to głupota zaczynać od większych pojemności. Kup skuter, opanuj jazdę, zakręty, hamowanie itp. Na motocyklu dochodzą jeszcze biegi, poza tym to jednak większą masa (150-180kg), wiec lepiej nie szalec i kupic na sam początek skuter, ewentualnie motorower 50ccm.

To po kolei:

  1. z tym doświadczeni to nie przesadzaj :slight_smile:
  2. jakie masz uprawnienia?
  3. jeśli możesz 125, to jest to lepszy pomysł, a w celach czysto użytkowych do Wawy może nawet wystarczyć na dłużej/stałe
    4.skuter/motocykl to zależy do czego. Użytkowo w ruchu miejskim zdecydowanie skuter, dla czystego funu i nauki przed dorwaniem czegoś większego - moto.
  4. dla początkującego do nauki jazdy na dodatek w ruchu miejskim zdecydowanie skuter. Moto 125 jest mało elastyczne, wymaga ciągłej zmiany biegów, co jest bardzo fajną zabawą, ale nie podczas codziennych dojazdów (gdzieś) w korkach.
  5. musisz sam sobie odpowiedzieć na początku jak/do czego ten pierwszy jednoślad będziesz chciał używać, od tego zależy typ maszyny. Każdej można używać na różne sposoby, ale może być to bardziej lub mniej wygodne.

Najlepiej jakbyś miał możliwość przejechać się obydwoma pojazdami bo tak jest mi ciężko odpowiedzieć Ci, który będzie lepszy dla ciebie.Ja osobiście mam skuter i jest on w takim mieście zwinny a jak jest z motorowerem (z biegami) to Ci nie powiem bo niestety nie jeździłem.

To po kolei:

    • jakoś tam wam ufam :>
    • robię prawko A1
    • w przyszlosci chce dorwac motocykl, cruisera lub klasyka, na ten moment jednak potrzebuje czegos do miasta(nie wiem czy ci odpowiedzialem :stuck_out_tongue: )
    • zdecydowanie do miasta, nie będę raczej podróżować :stuck_out_tongue:

No właśnie nie do końca odpowiedziałeś, więc jeszcze raz: jako użytkowa maszyna do przemieszczania się z A do B w zakorkowanym mieście skuter jest idealny - do tego go stworzono. Ale: nie nauczysz się na nim zmieniać biegów, lepjej nie jechać w plener (skuterki nie lubią polnych dróżek), przekładnia CVT zabiera trochę mocy z i tak niewielkiego silniczka, więc na traskę też słabiej.
Nie jest natomiast tak, że się nie da: użytkować małej biegówki w ruchu miejskim, czy zrobić wypadu skuterkiem. Wszystko się da :slight_smile:

Ja osobiście zaczynam od skutera i uważam, że opanowalem na nim wiele rzeczy, które przydadzą mi się w jeździe motorkiem z biegami (zakręty, hamowanie awaryjne, czy sprawy techniczne). Tak więc na pierwszy pojazd polecam właśnie skuter, może nie taki mały na jakim zaczyna się w wieku 12-13 lat, może być to przecież nawet Junak 609. Na skuterze po prostu nie skupiasz się na biegach, tylko na jeździe. Chyba że już kiedyś jechałeś biegówką i wiesz jak wygląda hamowanie silnikiem, wyczucie sprzęgła itp.

Rozumiem wasze opinie i z nich wywnioskowałem, że na początek kupię sobie skuter. Pytanie tylko, jaka moc? Planuje zostawać w mieście, dosyć często zabierać drugą osobę ma maszynę i jeździć codziennie. Co wybrać? Dodam tylko, że tak czy siak robię sobie prawko A1, niezależnie od rodzaju moto które wezmę : >

Ja też wystartowałem od skutera 125, po pół roku zabawa mnie wciągnęła i przesiadłem się na biegówkę, a po kolejnych 6 miesiącach urodził się pomysł - robię A. Zrobiłem, ale nie dla dużego motocykla, tylko średniego skuterka (30KM), bo już wiedziałem, że w zakorkowanej Wawie to najwygodniejsza maszynka. Różnica między nami tylko taka, że mnie napadło na moto dopiero w 42 wiośnie, a prawko B mam od 17 roku życia (91’) i już się trochę z ruchem w mieście oswoiłem :slight_smile: Więc czy ma skucie, czy na moto, czy nawet na egzaminie - po 25 latach jazdy było mi łatwiej :slight_smile:
Start od skutera jest dobrym pomysłem (ułatwia), ale musisz się liczyć ze zmianą sprzętów w kierunku moto z powodów sygnalizowanej zajawki, a to kosztuje :slight_smile:
*
A1 dużego wyboru ci nie daje, 125 ccm i do 15 KM. I takiego szukaj, dla 2 osób czy na codzień, te kilka dodatkowych kucyków się przyda, więc coś, co ma jak najbliżej tych 15 KM, (50% więcej od standardowych 10 KM), najlepiej chłodzone cieczą, a żeby było wygodne, to w budzie od większego brata.

Bardzo dziękuję za odpowiedzi, jeszcze jedno pytanie.

Jaka jest różnica w kierowaniu motocyklem z drugą osobą? Czy jest dużo ciężej? O ile zmniejsza się średnio prędkość? Czy mając 125(czy nawet w najgorszym prypadku 50) dałbym radę?

Jeszcze tylko musisz zastanowić się nad “pochodzeniem” skutera. Jeżeli szukasz czegoś do 3000-4000 złotych to wiedz, że to będzie chińczyk. Markowe skutery o poj. 125ccm kosztują od 4000zł w górę. Powodzenia i szerokiej drogi, LwG

Franek ma rację, w sumie pominięty został najważniejszy punkt programu: budżet. Bo z modelami cudować można długo, tylko po co, jak się nie wie za ile :slight_smile: