Witam wszystkich. Kupiłem niedawno Piaggio x9 podczas ostatniej jazdy wpadłem w dziure, kilka sekund później skuter stracił moc, zaczął zwalniać aż w końcu zdechł, zjechałem na pobocze, bez problemu ponownie uruchomiłem maszyne i zadowolony z uśmiechem na twarzy chciałem ruszyć ale po odkreceniu manetki znow zgasl. Do tej pory nie mam pojęcia o co chodzi, nie widać żadnych uszkodzeń mechanicznych, paliwo dochodzi do gaźnika , brak przebicia na kablu wysokiego napięcia, swieca czysta. Generalnie po uruchomieniu silnika wszystko jest ok, na zimnym czy tez ciepłym odpala bez problemu ale po odkreceniu manetki gasnie. Może ktoś się spotkał z takim przypadkiem i coś poradzi ? Z góry dzieki.
No słaba usterka.
Przyczyną niewątpliwie był wstrząs a skutkiem... no własnie - może być wszystko. Poluzowane złączki elektryczne w układzie zapłonowym, oderwana masa, brak styku w kostce stacyjki,może lekkie zwarcie..itd. Można sporo wymyślić i wszystko prawdopodobne.
Ja bym jednak szukał przyczyn w układzie zasilania paliwem. Wstrząs mógł wzbić syfy z dna zbiornika paliwa lub strząsną zatrzymany osad z filtra paliwa i to poszło w gaźnik i np go przytkało.
Mogło też szarpnąć linkami, zablokowało przepustnice lub coś w środku się oderwało. Tak na czuja to szukał bym w tym kierunku ale to może być komplet nie nie trafione. Wygląda to jakby nie mógł podać więcej paliwa z głównej dyszy a działa tylko ssanie i dysza biegu jałowego.
Może pływak sie powiesił, może iglica się zawiesiła, może jest zatkane coś..
Otwórz też filtr powietrza,zobacz czy się coś nie urwało w środku, nie zatyka dolotu bo to może paliwo jest tylko powietrza nie ma.
Ale skoro iskrę masz i na wolne pali to zostaje paliwo albo powietrze- czegoś ma za mało.
Prawdopodobnie nieszczelność i łapie lewe powietrze sprawdź połączenie gaźnika z filtrem powietrza
Generalnie prawie wszystko sprawdziłem- gaźnik i filtr powietrza ok, iskra też bokiem nie idzie, wszystko wygląda bardzo dobrze jak na wiek skutera, gaźnik jak nowy.
Myślę że powinienem zacząć od filtra paliwa albo pompki tak jak kolega sugeruje, tylko jak się do tego dobrać, wszystko jest gdzieś schowane pod plastikami, mógłby ktoś napisać jak się za to zabrać żeby niepotrzebnie nie rozkręcać?
Wzbogać mieszankę,podnieś iglice i spróbuj [ewentualnie gąbka w wlot powietrza filtra powietrza]