Witam.
Noszę się z zamiarem przesiadki na coś większego - prawka *A* nie mam więc tylko 125ccm. Nie mam musu zmiany, ale myśli już są. Na początku myślałem nad Piaggio X9, ale gdy zobaczyłem model X8, to ten bardzo mi się spodobał. Jest mniejszy (X9 to jednak spory kawał pojazdu) a parcia na kobyłę nie mam, więc nie musi być wielkości Burgmana ;-) . Ogłoszeń widzę że trochę jest w necie o X8, niektóre nawet są w ładnym stanie. We Włoszech widziałem kilka X9, ale na X8 nie trafiłem żeby go sobie obejrzeć na żywo.
Czy ktoś może coś o X8 powiedzieć? Jak z dostępem do części Piaggio u nas? Warto się w tą markę ładować?
z dostępem do części to problemu nie ma - bo jak sam zauważyłeś trochę tego jest, silnik popularny - więc części płyną stale.
Tyle że X8 będzie miało swoje lata i słuszne przebiegi wiec trzeba bardzo uważać.
Miła wiadomość odnośnie marki i ew. części - dzięki :-)
.
Wiem, że to nie nówki, ale patrzyłem na roczniki 2006 z cenami w okolicach 4500,- . Wizualnie ładne, jeden ma na liczniku przebieg 28.000 km i jest z Niemiec:
http://olx.pl/oferta/piaggio-x8-CID5-IDgA0xD.html#f8ef2961bc
Drugi też 2006, ale przebieg nie znany (nic w opisie nie ma). Niestety z Francji a z tamtąd nieciekawe rzeczy ściągają :( :
http://olx.pl/oferta/piaggio-x8-zarejestrowany-w-pl-CID5-IDgcgQT.html#f8ef2961bc
Trzeci to 2005:
http://olx.pl/oferta/piaggio-x8-125-CID5-IDgsYnp.html#f8ef2961bc
.
Patrzę tylko na zarejestrowane już w PL czyli takie co już tu jeżdżą.
Jakie realne są przebiegi życia tych silników? 28.000 to dużo dla nich? Pytam, bo we Włoszech widziałem X9 z przebiegami po 70.000 km, tylko nie wiem czy nie na drugim/trzecim silniku ;-)
Myśle że spokojnie możesz liczyć 6000km na każdy rok eksploatacji. 28 tys w 10 latku z zachodu - wątpię.
Uuu.... i skrzydła mi opadły :( . Czyli możliwe że kręcony. Ale dzięki za informację. Zawsze dobrze posłuchać kogoś bardziej obeznanego w temacie.
A ile te silniki wytrzymują km bez remontu? Przy jeździe normalnej a nie jakimś katowaniu.
A jak ci napisze że 50 tysięcy to ty założysz że jak ładnie wygląda to pewnie nie katowany i jeszcze wytrzyma? Błędne podejście.
To nie jest ważne ile wytrzymują bo każda sztuka jest inna, miała innego właściciela i inną historię. Takie argumenty to są istotne jak kupujesz ^nowy na lata^ i wtedy szacujesz ile polatasz.
A każda oferta używki jest indywidualną niespodzianką.
Ja mam ramę 2008 silnik z napędem 2011 wsadzony razem z licznikiem. Teoretycznie 18 tys z groszami miał jak kupowałem.
Niby sobie go kazałem rozłożyć na atomy prawie przed zakupem i na podstawie stanu zużycia paska, rolek, szyby, łożysk ramy, tulei zawieszenia silnika, książkowej kompresji.. itd wyszło na to że jest prawdopodobne że tyle ma. Ale to czy naprawde tyle ma czy też tyle ustawili bo na tyle wyglądał - to się w życiu nie dowiem.
Ale zasadniczo nie należy się bać używek - nawet wiekowych - tylko trzeba dokładnie ocenić ich stan. I trochę mieć farta bo masy rzeczy i tak nie sprawdzisz. Ale to z kolei powinna rekompensować cena.
Dzięki za kolejny wpis.
Nie, nie chcę ferować zużycia na podstawie przejechanych km, tylko interesowało mnie czy te silniki są wytrzymałe czy nie; kiedyś Mercedesy przelatywały milion, teraz to wartość z kosmosu.
Sam już wiem (mniej więcej) co gdzie i jak sprawdzać, ale gdybym był na coś zdecydowany to i tak wezmę sobie kogoś kto potrafi fachowym okiem dokładnie sprawdzić, nawet jak będzie trzeba zapłacić. Szkoda że mieszkamy w innych miastach, bo pewnie poprosił bym Ciebie :-)
.
PS: Szukam service-manuala do X8 125 żeby sobie poczytać :-)
Pytanie dot. X8: czy były jakies wersje z ograniczeniami (zablokowane)? Gdzies czytałem, że gość miał X8 z Niemiec i nie rozpędzał się więcej niz do 90km/h ale sam nie wiedział czy to wina założonego kagańca, samej konstrukcji czy też wady/awarii napędu.
Jeśli faktycznie są blokowane, to czy da się ten kaganiec zdjąć? Dodam, że egzemplarz którym sie interesuję pochodzi z Niemiec i chłodzony jest wodą a nie powietrzem, więc powinien miec 15KM zamiast 10KM.
Jakies podpowiedzi?
powinien mieć 10 lat temu :). Bierz tą poprawkę. Może stad te 90km/h. Ktoś gdzieś napisał że nie należą do najmocniejszych i swoje ważą, dodaj to tego ^lata wysługi^ i może po prostu już nie trzyma mocy fabrycznej.
Dzięki za odzew. Waga.... mojego chińczyka ważącego 114 kg rozpędzi do 65km/h silniczek o mocy 3KM z tłokiem wielkości kieliszka, to 15KM nie powinno mieć problemu z rozpędzeniem 168kg na kołach. Mnie nie zależy na ścigaczu, i jak dokula się do 100km/h po jakimś czasie, to już będę b.zadowolony. Właściciele podają że raczej bez problemu X8 ciągną do 117km/h więc już by mi się micha cieszyła :-) . Pytałem, bo jakiś gość gdzieś na forach pisał, że nie mógł swojego X8 rozkulać więcej niż 90 - stąd pytanie czy w ogóle X8 miały jakieś blokady; nie wiadomo na co się trafi podczas poszukiwać tego właściwego.
A'propos, przyglądam się np. temu --> http://olx.pl/oferta/piaggio-x8-CID5-IDgA0xD.html#68ec0a38b6
Ja skutery z WLKP traktuje tak samo jak samochody :) - tzn nawet moi znajomi z poznania mówią że by po używany w swoje okolice nie jechali :).
Ta waga i moc jest na styk - nigdy nie jest to proporcjonalne. Teoretycznie powinien - zakładając świetny stan. Mój też waży 170kg i wg gps te 110 przegraczał był (na budziku ponad 125 było).
Ale z tego maksa utrącić 10km/h to jest żaden problem. To są osiągi max więc wystarczy chuchnąć, dmuchnąć i zaraz bedzie gorzej.
Lekko niedoregulowana mieszanka, lekko zużyty napęd, lekko źle ustawione zawory i już tyle nie poleci. A jeżeli jest lekko zużyty cylinder to tym bardziej.