Czesc, witam. Po wielu tematach dotyczacych mojego skuterka, postanowilem zrobic porzadek w mechanice. Rozkrecilem go na drobne czesci, sprzeglo, wariator, pasek, glowica, cylinder, tlok i pierscienie kurza sie na stole z powodu braku pierscieni poniewaz ich praktycznie nie ma albo zle szukam. Trzy tygodnie temu zamowilem pierscienie detykowane do tego silnika orginalnego z Piaggio SKR 125 2t 96'rok CSM1T ale gdy przyszly okazaly sie za grube, tzn: nie chcialy wejsc na miejsce starych, blokowaly sie gdy stare pasowaly. Zobaczylem jaki to tlok, moze mogl to byc jakis chinski, ale patrze orginal, tak samo jak cylinder i glowica. Odeslalem te pierscienie i pojechalem po jakims czasie do Polski(1000km) z nadzieja ze uda mi sie kupic. Sprzedawca zmierzyl grubosc starego i powiedzial ze ma 45 gdy nowe mialy 55(tylko nie wiem czego bo milimetrow napewno nie). Poinformowal mnie tez ze takich pierscieni nie posiada i nawet w hurtowni nie ma takich. I tutaj pytam sie dlaczego tak jest, moze jest to jakas specjalna wersja czy cos bo juz sie poddaje. Tlok i cylinder jak nowy, i pewnie juz musialy byc zmieniane bo "rollo" ma juz ponad 35tys nachulane.
(Odswiezam)
Trzeba było kupić cały zestaw tłok pierścienie ,cylinder i nie było by problemu
No, w sumie masz racje ale w tam tym momecie nie mial na stanie, z reszta moj jest orginalny i szkoda go wymienic a nie ktore to gzik(taka potrawa, znaczy paplanina).guliwer55 napisał:
Trzeba było kupić cały zestaw tłok pierścienie ,cylinder i nie było by problemu
Żadna paplanina we Wrocławiu i innych miastach jest punkt sprzedaży Piaggio mają komplety oryginał , ja wolał bym zamówić kupić i jezdzić niż szukać pierścieni do jakiegoś tam nie wymiarowego tłoka
Dzieki wielkie, usiadłem na dupie i sprawdziłem dileròw Piaggio w mojej okolicy. Okazało sie ze jest ich mnòstwo w do 100km. Pojechałem do jednego w odległośći mniej więcej 10km ode mnie. Sprzedawczyni powiedziała że orginalne od producenta są też dostępne więc zdecydowałem się na nie by miec już pewność że pasują. Za dwie sztuki zapłaciłem 44€ czyli ponad dwa razy tyle co te "nie orginalne". Przyjdą do konca tygodnia. Dziekuj Ci za podpowiedz guliwer55. A teraz mam takie mniejsze pytanie, czy można byłoby założyć czujnik oleju dlatego by wiedzieć czy podaje olej czy nie? Gdzieś w miejscu na weżyku prowadzącym olej z pompki olejowej dochodzacym do gaźnika?Bo zwyczajnie robie dużo km a robienie mieszanki cały czas, ciągle jest bardzo uciażliwe. Pompke wyrzuciłem bo nigdy nie wiedziałbym czy silnik się nie zaciera. Pozdrawiam, Bartosz.
da sie tylko czujnik elektroniczny na tak małą średnice i tak minimalny przepływ będzie kosztował fortunę - kilkaset zł.
Druga opcja to nie badać czy olej jest podawany tylko podawać go automatycznie z czegoś czego prace można monitorować (flow switch, flow control)
tylko to też będzie kosztowne z racji na dawke (skale dawki)
Czyli jest to wykonalne, tylko z takimi czesciami beda problemy, bo seryjnie nikt pewnie ich nie produkuje. A szkoda bo jest to bardzo wazne urzadzenie do monitorowania czy skuter dostaje olej(2t) czy nie. Niektorzy mysla ze jak lampka od plywaka w dozowniku sie nie swieci to wszystko wporzadku. Ale jak pompka albo pasek lub jakis wezyk sie spieprzy to nie ma przebacz.
Jest to wykonalne i takie części są produkowane seryjnie. Tylko niestety jeżeli to ma być pompa która umie zmieszać 1L oleju z 50L benzyny w bardzo równych proporcjach, uzależnionych od zmiennych obrotów to oznacza urządzenie które 1L zbiornik opróżniało by jakieś 28-35 godzin bo mniej więcej tyle zajmie wyjeżdżenie tych 50L paliwa (przy spalaniu ~3,8). czyli max wydajność to ze 35ml/h w dawkach (a często 5-10ml/h).
Oznacza to zastosowanie komponentów używanych w pompach infuzyjnych (pompach dozujących) z medycyny i inżynierii chemicznej.
Znaczy sie : będzie drogo
Stosunkowo mała, chamsko prosta pompa dozująca kosztuje około 300zł
http://allegro.pl/pompa-dozujaca-pompa-perystaltyczna-5-4-ml-min-i4224610307.html
czy wytrzyma olej (gęsty, zimny w zimie)- nie wiem.
te lepsze 1000-2000zł.
Można kupić używaną medyczną pompę infuzujną (ale nie strzykawkową) za grosze i mając sam mechanizm pompy wymyślić sterowanie nią. Wymaga to wiedzy - jakiś mikrokontroler, oprogramować..itd
Mnóstwo piniądz albo mnóstwo wiedza.
No tak, tylko bedzie strach ze to kiedys predzej czy pozniej i tak siadzie. Pompke i caly osprzet mam, tylko nie zamontowane. Jak pisalem robie samemu mieszanke 1:50. A stara pompke zdemontowalem dlatego ze mogla byc juz popsuta a kupno nowej nie jest trudne, tylko strach ze za powiedzmy 5000km znowu siadzie i nic a nic nie pokaze mi ze silnik nie dostaje oleju. Najlepiej by byl taki czujnik na wezyk doprowadzajacy olej do gaznika z pompki by wiedziec czy napewno podaje ten olej. Kurcze jest tyle "skuterzystow" a nikt nie pokosil sie by opatentowac lub skonstruowac takie cos co chetnie bym kupil. Bo kontrolki od plywaka w dozowniku moga sobie w czety litery wsadzic, jak mowilem ze wiele ludzi nie wiedzacych jezdzi az sie zatrze a przy naprawie "Mechanik-panie pompka poszla. Wlasciciel-ale nic sie nie swiecilo. Mechanik-no wlasnie to ta lampka nie jest od tego". Wiem bo juz tyle widzialem ze szkoda gadac.
Co ci ma siąść jak to z urządzeń podtrzymania życia- to ma wysoką niezawodność a oprócz tego ma to o czym piszesz - czujnik przepływu na wężyku który ogarnia takie ilości.
Mogę ci zrobić takie z kontrolerem i oprogramowaniem mapującym dawkę po obrotach do powiedzmy 11tyś obr. Pytanie czy chcesz za to zapłacić :) bo będzie kosztowało tyle co cały karton pompek. Wiec myślę że nie ma na to rynku bo cena zabija.
Wombat napisał:
Co ci ma siąść jak to z urządzeń podtrzymania życia- to ma wysoką niezawodność a oprócz tego ma to o czym piszesz - czujnik przepływu na wężyku który ogarnia takie ilości.
Mogę ci zrobić takie z kontrolerem i oprogramowaniem mapującym dawkę po obrotach do powiedzmy 11tyś obr. Pytanie czy chcesz za to zapłacić :) bo będzie kosztowało tyle co cały karton pompek. Wiec myślę że nie ma na to rynku bo cena zabija.
Moze masz racje ale ja widzialem swoje i mam z tym mieszane uczucia. W nowszych skuterach za pare patoli mozna takie cos znalezc, co pakazuje dodatkowo cisnienie oleju w pompce olejowej i standardowo w zbiorniku.
Co do zrobienia tekiej rzeczy przez Ciebie nawet chetnie, tylko czy to jest napewno to o co mi chodzi. W moim skuterze(Piaggio SKR 125 2t 96\\\\\\\' model-CSM1T) takiego czujnika przeplywu nie ma, jest tylko w zbioniku na olej. Zaraz objasnie ci o co mi dokladnie chodzi. Czyli jak mowilem, zbiornik na olej mam zaraz obok zbiornika z benzyna u gory za siedzeniem. Nastepnie olej ze zbiornika zostaje zassany poprzez pompke przez wezyk w strone przekladni w ktorej ona sie znajduje. Potem, zostaje ona napedzana od walu poprzez maly pasek, a pozniej juz ten olej zostaje przepchniety przez pompke do gaznika poprzez wezyk. I wlasnie chcialbym przeciac ten wezyk w polowie i wetknac w jego srodek taki czujnik ktory by pokazywal na jakiejs kontrolce na desce rozdzielczej czy poprzez zapalenie jej pokazalo ze olej nie jest dozowany do gaznika by natychmiast zaprzestac dalszej jazdy. Ale tez jest tutaj maly haczyk bo moglby ten olej tez wolniej leciec i nie miec takiego cisnienia jak w przypadku nowej powiedzmy pompki i przez to czujnik by pokazywal ze jakis tam olej jest ale nie pokazywal by ile oleju przeplywa przez niego. Bylbym bardzo wdzieczny gdybys podal mi cene takiego urzadzenia ktore by mi usniezylo bol zwiazany z tym tematem lub cos innego co juz jest na rynku tylko o nim nic nie wiem. Przepraszam ze pisze bez polskich znakow ale ich nie posiadam bo mam niemieckiego Windows\\\\\\\\\\\\\\\'a a juz sie przyzwyczajilem do niemieckiej klawiatury. Pozdrawiam.
czujnik przepływu musi być na ostatnim wężyku- to oczywiste.
Ten olej będzie leciał wolniej lub szybciej bo wydajność mechanicznej pompki jest uzależniona od obrotów silnika - to po pierwsze.
Nie się co napinać na badanie ciśnienia w układzie z elastycznymi przewodami. Żeby takie coś zrobić trzeba by najpierw zmierzyć przepływy przy różnych obrotach, zakładać weryfikacje w 2-3 zakresach obrotowych..itd bo sie np okaże że przy najwyższych obrotach olej płynie ale za wolno. A żeby to miało ręce i nogi to jeszcze powinno brać pod uwagę charakterystykę oleju- albo musiał byś używać tylko tego na którym było regulowane.
Trzeba wiedzieć czy pompa podaje ciągle (ślimakowa, zębata) czy dawkami (membranowa, tłoczkowa) bo inaczej się ocenia prawidłowość ich pracy
Jedyne co można sprawdzać to czy istnieje ruch oleju w przewodzie.To jest stosunkowo proste choć wymaga i tak drogiego przepływomierza i układu próbkującego go co 1-2 sek lub stale i czegoś do sygnalizacji np braku prawidłowych wskazań przez ostatnie 3-4 sekundy czy 10 sekund