Piaggio NRG POWER 50 - wiatrak wariatora, pierwszy zakup

witam panowie. wczoraj wyciagnelem gaznik i w tej aukcji jest jeszcze linka do gaznika. zaczelem rozbierac kufer zeby zobaczyc gdzie ta linka leci lecz zatrzyalem sie na podlodze ( lewy bok z tyłu sciagnelem ). da sie cala linke wyciagnac i wmienic czy lepiej zostawic stara i wloyc tylko iglice ktora przyjdzie z nowym gaznikiem

Jak stara jest db to zostaw a nowa w rezerwie.

a tak teoretycznie to duzo jest roboty przy wymianie linki>?

Teoretycznie, to w ciul. ;-)))
Wpadniem se... hurmem i ci to wymieniem. Gdzie sam mieszkasz? ;D

Witam po raz kolejny Panowie ;)
wczoraj z kumplem wymieniliśmy gaźnik który mi przyszedł z aukcji. linki nie wymienialiśmy z racji iż stara była dobra w sumie ( przynajmniej tak mi się wydaje - nie wiem w sumie jak sprawdzić czy jest dobra :P ). Chwile zajęła nam przekładka tej górnej części gdzie jest linka ( sprężyna - linka - zaślepka iglicy i iglica ) a póżniej to wkładaliśmy reszte rur jak leci. Po podłączeniu okazało sie że paliwo spierdziela dość mocno w miejscu w którym łączy się z gaźnikiem na łączeniu pewnie czyli obejma słaba.. dołożyliśmy drugą i w sumie tak prowizorycznie to jakoś działało żeby wyregulować. Tutaj pojawia się większy problem gdyż nie umieliśmy go ustawić tymi śrubami ( mniejszą śrubkę - tą co jest na wylocie do f. powietrza odkręciliśmy o 2,25 obrotu a tą wiekszą bliżej środka odkręciliśmy o 1,5 obrotu ). Skuter ma problem pierw chwile z odpaleniem w ogóle a jak już odpali to jak rączke puszczę to gaśnie od razu albo po sekundzie, dwóch. Czy o czymś zapomnieliśmy Panowie? może w tym gaźniku nowym trzeba zobaczyć dysze i ewentualnie przełożyć ze starego?

Na zdjęciach chciałem was zapytać gdyż na czerwono zaznaczyłem otwór do którego nie ma w sumie żadnej rurki i czy on ma jakąś specjalną funkcje? nadmienię iż w starym gąźniku jest tam zaślepka wkręcona - nie ma wychodzącej dyszki

na niebiesko zaznaczam starą linkę gazu wychodzącą z gaźnika - czy nie jest za luźno ? jak ją wyregulować?

na zielono zaznaczyłem dopływ paliwa i widoczne dwie obejmy która już jak na koniec odpaliliśmy to puściła i znowu leje się paliwo ..

pomóżcie Panowie i Panie bo przydało by się się zamknąć temat :P

a mieszkam w Krakowie - okolice Bonarki

edit :

1. ciekawi mnie rurka która nigdzie nie wchodzi a tylko leży a wychodzi prosto z cylindra i jest skierowana w stronę gaźnika ale nigdzie nie pasuje :D
2. nie pasowała nam wtyczka prądowa od nowego gaźnika więc w sumie przelutowaliśmy końcówkę ze starego gaźnika na nowy i pasowało ;P
3. czy czujnik musi być wkręcony jakoś bardzo mocno ? wczoraj nam się przez ten czujnik zasrany filtr powietrza nie chciał ulokować dobrze

Linka nie ma być luźno pwinna być regulacja jest przy rączce,weżyk skróć o 1cm i dopiero wciska,zaslepkę mozesz dać ze starego,śrubka od miesznki to ta na płaski wkrętak ta druga jest od obrotów,wkręć do oporu i wykręć 1,5obr jak skuter nie chodzi sam a musisz trzymać na gazie to wkręć tą drugą aż będzie na wolnych chodził,poczekaj az skuter się zagrzeje i wtedy zcznij wykręcać śrube od mieszanki [ta na płaski przy filtrze] obroty powinny same wzrastać,wykrecaj aż poczujesz że jest db[jak za dużo wykręcisz to usłyszysz że się pier...., na koniec ustaw obr jałowe aż koło przestanie się kręcic na wolnych. [ta druga śrubka którą można krecić palcami] staralem sie w miarę prosto objaśnić choć nie wiem czy ktoś coś zrozumie:D
ps;to nie czujik tylko podgrzewacz miesznki-gaznika i dokreć w miarę nie palcami ale też nie upier...

ok dzieki za info, spróbuję dzisiaj to ogarnąć z tym skróceniem wężyka paliwa o 1cm ale powiedz mi czy kupować obejmę nową? w castoramie takie coś dorwę? w sumie mam niedaleko z garażu więc mógłbym skoczyć. Linka gazu mnie troche martwi bo nie wiem jak mam ją ustawić dobrze, zostało może z 0,5 cm do wkręcenia na max tego pokrętła a linka jest tak jak na zdjęciu, czy może mam kręcić do oporu ( już muszę kręcić obcęgami żeby tam cokolwiek pokręcić - nie wymieniałem linki zostałą stara ). Jak odpalałem skuter to chyba dopiero łapie gaz przy końcu obrotu manetki. Natomiast jak palcem sam pociągnę linkę przy gaźniku w stronę kierownicy to dodaje gazu. Obroty wczoraj nie wchodziły na pełnym obrocie manetki powyżej 4500 a dymiło na początku jak cholera. Pozniej dopiero jak wkręciliśmy te obie śruby i odkręciliśmy tak jak pisałem wcześniej (1,5 i 2,25 obrotu) to mniej dymiło ale gasł cały czas i lała się benzyna. Dodatkowo chyba nie przekręce tej zaślepki (tej dyszy która nie jest zatkana w nowym gaźniku) bo w starym gaźniku tam nie ma czym tego wykręcić ( wygląda to jak ucięta śruba z dwóch stron i po prostu wkręcona w otwór z gwintem żeby go zatkać - ale jeszcze sprawdze po pracy jak wrócę). czy mam kręcić do oporu ( już muszę kręcić obcęgami żeby tam cokolwiek pokręcić - nie wymieniałem linki zostałą stara ). Kolejna kwestia czy iglica jakoś specjalnie musi być tam ustawiona? bo w sumie miała jakieś tam mini wcięcie ale nie miało to jakiegoś znaczenia specjalnego jak się ją lokowało, co tez nie było łatwe przy tej zasranej sprężynie. Jeszcze jedna sprawa - kupowałem wiatrak wariatora bo sie rozsypał poprzedni - braciak się przewrócił i ponoć po tym się rozsypał. Przyszło, założyłem (mam nadzieje że dobrze chociaż nie dokręcałem na maxa bo bałem się że pęknie ten plastik) i zaczęły się jakieś dziwne dźwięki wydobywać spod dekla wlasnie w okolicach tego wiatraka. jakby rzęził. czym to może być spowodowane? trzeba to wkręcić na maxa do oporu?

linke naciągaj do kąd się da ma nie byc luzu praktycznie,obejme dostaniesz w casto a nawet na stacji benz taką
http://www.agsiedlik.pl/zdjecie/933/1206.jpg
zślepke jak nie dasz rady niech zostanie gdzie jest [u mnie nie ma i loto:D],linke jak nie naciagniesz to daj klapkę z regulacją od starego gaznika,Iglica ma 3,4 rowki na zabezpieczenie i standart to środkowy potem ustawiasz wedle potrzeby i jest to ważne bo zle ustawienie iglicy może powodować trudności w regulacji gaźnika lub wogle nie wyregulujesz,wiatrak dokreć do oporu [w miarę nie upier.. wału,niech sobie żęzi co cie to:D

ale jak mogę źle ustawić iglicę jak ona ma prowadnice w którą ją wkładam a na górę na nią nakładam biały plastik który ją blokuje i linkę od gazu przy okazji.

mozesz jak wepniesz za wysoko to będzie podawała mniej paliwa[mr1] jak za nisko będzie go przylewać bo iglica to taki \\\'zawór\\\'[nr4]

dopiero teraz zrozumiałem że ta obręcz z wycięciem w kształcie kawałka pizzy na iglicy to tym się to reguluje :D to mam ustawić pierw jak ? rozumiem że linkę do oporu mam naciągnąć. czy to że mi gaśnie to może zależeć od iglicy ?

Pier na środku a jak ma 4 rowki to nr2,linkę naciągnąć jak pisalem wczwśniej jak nie starczy reg to czapke gaznika daj starą,tak to że gaśnie może być od iglicy ale bardzie od tego ze śruba od obrotów jest zbyt wykręcona[ta co kręcisz palcami nie ta na płaski]

czyli rozumiem ze powolutku sobie tą na krzyżaka śrubę odkręcać? do reszty się zastosuję tak jak napisałeś wyżej i jutro napiszę co wyszło :P a że zapytam - teraz jak mam wkręcony ten gaźnik to nie muszę go wykręcać, nie :)? ustawię wszystko tak jak jest zainstalowany ;P?

witam panowie
wczoraj zakupilem obejmę w casto i podczas ucinania wężyka wyciełem sobie połowę opuszka kciuka i spowolniło to moje prace jak i ruchy :/
skrócony wężyk założyłem i obejma trzyma jak talala :P następnie postanowiłęm wkręcić do końca regulacje od linki gazu tam przy gaźniku a przy manetce odkręciłem tą srubę kluczem co się reguluje linkę. teraz pytanie jak odkręcam te śruby to naciągam linkę czy luzuje:)?
odpaliłem go na wkręconej śrubie od mieszanki( na płaski wkrętak ) pochodził troche sam ale słyszałem że miał problem się utrzymać :P wygazowałem go tak jak na filmiku

https://youtu.be/xVWhnoS6khA

-iglicy nie wykręcałem ( nie regulowałem )
później zaczełem odkręcać śrubę od mieszanki powoli i zaczał wchodzić na obroty ( sprawdzałem to z wykręconą na max manetką ). Później juz doszedłem do takiego stanu że prawie z nóżki mi chciał zjechać to przystopowałem bo jedną sprawną ręką nie utrzymam tego "potwora" :P Jak puszczałem manetkę żeby zobaczyć jak na jałowym będzie chodził to wydaje mi się że za wysoko chodzi jeszcze. W każdym bądź razie zostawiłem jak jest i dzisiaj tam wroce na regulacje tymi śrubami.
Powiedz mi jeszce czy mam ruszać tą srube od obrotów ( na krzyżaka ) jak wykręciłem ją o 1,5 obrotu i w sumie tylko drugą śrubą regulowałem
Drugie pytanie czy musze wyciągać iglicę jak chodzi czy dopiero jak będe już jeździł i stwierdze że za dużo pali ?

dopiero jak będziesz już jeździł i stwierdzisz że źle chodzi?co do tej na krzyżak to nią podnosisz lub obizasz jałowe aby nie trzymać menetki,ja tą na plaski wyregulowałeś i ładnie wchodzi na obroty i z nich schodzi to nie ruszaj reguluj obroty to na krzyzak jak gaśnie na wolnych to wkręcaj a jak ma za wysokie to wykręcaj

wlasnie wchodzenie na obroty ma takie że :
naciągam manetkę do konca i reakcja jest taka że po 2 sekundach dostaje coś z stylu doładowania - nawet jak jest na nózce bez pasażera. jakby się turbina włączała - braciak mi cos mowil zeby zamontowac większą dysze( 80'tke )- że pomoże..
dzisiaj przy lepszej pogodzie lepiej to wyreguluje jeszcze :P ogolnie mam zrobić tak że jak skutr stoi na nózce to żeby na jałowym nie obracało się koło tylnie, tak?

na jałowym nie obracało się koło tylnie, tak?No:D tylko sobie teraz ręki przy łokciu nie utnij:D:D
dysze możesz dać większą [tylko kwestia jaki tam jest cylinder bo może to pogorszyć stan obecny] lub podnieść iglicę o ząbek.[nr3]

hehe postaram sie :P musze pierw ustawić te oberoty potem będe się bawił w te ustawienia dysz itp :) a jaki jest
a żeby sprawdzić cylinder trzeba go ściągać czy pod spodem widać?

Zapytać brata

wczoraj nic nie zrobilem ze skuterem bo w aucie mi pękł zbiornik wyrównawczy od chłodnicy i dzisiaj też będe robił . a co do skutera to juz mam dość tych regulacji :D oddaje go chyba do mechanika skuterów niedaleko mnie - niech zarobi chłop bo ja już nie mam siły.. ostatnia regulacja wyszła tak że skuter nie reaguje na manetkę - zachowuje się jakby cały czas była naciągnięta na maxa linka i po odpaleniu od razu wchodzi na najwyższe obroty(skręciłem nawet śruby obie ale nie pomogło) po obniżeniu iglicy o jeden rowek ( sprawdziłem był na środkowym rowku - jest 5 ) - z twojego rysunku to byłby nr 3 ale brakowałoby między 3 a 2 jednego rowka w moim modelu :P dzisiaj zobacze jeszcze czy mechanizm pod czapką wciąga się cały bo nie mam pojęcia co jest grane.. chyba nie był to najlepszy pomysł regulować ten gaźnik samemu :P