Witajcie, mam problem ze skuterem którego nie mogę sprzedać. Wszystko chodzi idealnie, ma przejechane 18400km. Wystawiony był za 1350, zjechałem na 1250 nic. Zjechałem na 1000 i dalej nikt nie pisze... ktoś ma jakiś pomysł jak szybko go sprzedać, bo pilnie potrzebuje kasy bo chcę kupić Piaggio ZIP 2T 2011r..
link do ogłoszenia: .............................. ___________________________________________ Ogłoszenia proszę w dziale ogłoszenia zamieszczać. Wombat
Tak, argument "bo za tyle kupiłem" szalenie obchodzi potencjalnego nabywcę. Poza tym kupiłeś młodszy i mniej zużyty a teraz jest starszy. Wartość spada. To nie unikat. Moment sprzedaży też wybrałeś źle - sezon sie kończy, jest dużo 50tek na rynku. Sam widzisz że takie są realia rynku - mimo ceny 1000zł nikt nie dzwoni,.
Za 600zł 3 dni temu sprzedałem bassę z 2008 i 5240km przebiegu.Co do tyle dałem to takie hasło mnie rozbraja,to jak mój peugeot kosztował 10 średnich krajowych w 1994r to powinienem wołać min z 8k a Wombat za Junkersa z 5k bo ma 2 lata i 4k jeszcze nie nalatane.Dżizys.Chłopaku kupiłeś,wytukłeś przez sezon i jeszcze chcesz zarobić.
Ciągnę manetkę na "maxa" i nie chcę dodawać gazu albo go przerywa...
Tak samo z odpaleniem, nie zapala od razu tylko jak na filmiku albo za drugim razem. Wymieniłem kiedyś świecę w takim przypadku i normalnie zaczął dodawać gazu, ale żeby przez 2 tyg. się znowu świeca spaliła?
coś przydusiło silnik przy odpalaniu- jak to 2T to jest olej w zbiorniku? albo tłok nie ma smarowania albo akumulator słaby a przy padniętym aku przerywa