Hej, przeszedłem z pojemności 50cm3 na 70cm3 i mam pewien problem. Gaźnik wyregulowany jest dobrze - tradycyjny kolor świecy kawa z mlekiem. Ładnie wchodzi na obroty, ładnie schodzi.
Podczas jazdy słabo startuje jakby z opóźnieniem. Po drugie gdy rozwinie prędkość do 30km/h, silnik jakby odcinało. Nagle spadają obroty i gdy zwolnię manetkę i dam ponownie gazu, da się jechać dalej. Co to może być? Moduł zablokowany czy coś innego? Nawet jeśli moduł, to moduł liczy obroty wału i wydaje mi się, że powinien śmigać więcej niż 30/h przy najwyższych obrotach, które aż powodują odcięcie. Co proponujecie?
Dodam jeszcze, że tłumik sportowy. Gaźnik stary 12,5mm dysza 0,85mm, filtr stożkowy.
Jeszcze jedno, chyba poza tematem. Głowiczkę założyłem od cylka 50cm3. Może tak zostać? Tłok nie uderza o nią, więc jedyna różnica to mozliwe 'wieksze' spręzanie?