Witam , w mojej vivce (peugeot vivacity) przestał działać rozrusznik . Zaczęło się od tego ,że rozrusznik co jakiś czas się ślizgał ale bardzo rzadko aż pewnego razu zaczął kręcić bez oporu tzn nie kręcił wałem . Przyjechał kumpel zdjął pokrywę przekładni włożył bendix i było ok ale musiałem czasem dociskać pokrywę bo rozrusznik całkiem przestawał kręcić lub kręcił bez oporu .Aż dzisiaj chciałem sobie pojeździć a tu rozrusznik znów kręci bez oporu i nie pomaga ani dociskanie . Zdjąłem pokrywę bendix się zablokował , znów go wsadziłem dokręciłem pokrywę i rozrusznik kręcił przez jakieś 2 sek i robiły się dwie rzeczy albo rozrusznik całkiem przestawał kręcić i po pewnym czasie znów zaczął kręcić i znów kręcił bez oporu lub od razu kręcił bez oporu . Nie wiem już coś robić jakieś sugestie ?
wymień bendix i przeciw talerz
Przeciwtalerz wydaje się ok , ale rzeczywiście bendix ma przytarte ząbki tylko nie rozumiem dlaczego on nie cofa tylko się zawiesza ? .
wymyj w benzynie konkretnie.[a nie cofa sie bo jest z użyta
Dzieje mi się tak samo jak na tym filmie tylko u mnie już nie załączy : https://www.youtube.com/watch?v=lxojM9l2ET0
wymień bendix
Dzwoniłem do sklepu i niestety bendix będzie dostępny dopiero za 2 tygodnie . Jest jakiś sposób aby tymczasowo to naprawić , ponieważ kopka mi się rozwaliła rok temu jak kupiłem cylinder 70cc , strasznie ciężko się kopało bo duże ciśnienie miał aż w końcu pękła taka część w środku która też teraz nie jest dostępna -.- i nie mam jak odpalić skutera .
zamów na allegro i za 24h masz