Witam!
Skuter o ktorym mowa w temacie , mial wypadek :D
Lecz doporowadzilem do wszytskiego aby dobrze dzialal, nie wyszlo mi cos z jedna rzecza.
Pewnego dnia kiedy skuter nie chial mi odpalic wstrzyknelem strzykawka paliwo do dwoch wezykow kranika paliwa i od tego czasu pryska mi paliwem z wydechu. Rozumiem ze jesli tam polecialo to ma prawo pryskac ale nie w takich ilosciach , ja tam wstrzyknelem ok 5ml a zebral bym z tego co wypryskal pewnie z 0,5l. Jeszcze jedna rzecz ktora mnie niepokoiła to to ze po zatkaniu rury wydechowej skuter nie gasł. Kompresja byla lecz nie byla za dobra. WIec postanowilem rozebrac glowice i cylinder, zauwazylem ze mam jednego pierscienia kawalek brakuje :) a drugi jest pekniety. Lecz ostatanio niestety z cylindrem cos sie stalo i tlok nie chce wchodzic bo jest cylinder wygiety. Do szlifu sie nie nadaje.
A wiec tak mam kilka pytan na ktore oczekuje odpowiedzi:
1.Czy to ze skuter pryskal paliwem i ze nie gasl po zatkaniu rury to wina tego cylindra i pierscieni?
2.Zamiaruje kupic cylinder, chcialem kupic 75 - Jaki polecacie i ile musze za niego zaplacic zeby byl w miare dobry i nie drogi.
Bo chce jeszcze cos z tego skutera wyciagnac
Z gory dziekuje i Pozdrawiam
bladex3