Witam na forum jestem nowy , w przypadku skuterow tez nie weteran ale daje se rade . chodz trafilem na problem z swiatlami w moim skuterze , chcialem zamontowac xenony . kupilem i transformatory i zarowki 12V 35W H8. tak jakie powiny byc. podloczylem i nie dziala . sprobowalem innych podlaczen to na niektorych swiatla dzialaly ale nie tak jak nalezy . NP dlugie swiecili kiedy powiny byc krotkie lub jak wlaczalem dlugie to swiecily dlugie a krotkie migalo . w kazdym razie na zadnym ustawieniu podlaczen swiatla nie dzialaly jak powino . batteria wiem ze nie bedzie za slaba gdyz swiatla swiecily w pelnej mocy jak sie wlaczyly.
mozecie cos podpowiedziec ?
(przepraszam za bledy ortograficzne mieszkam juz 10 lat poza granica ^^ )
dzieki za odpowiedz. a czy pociagniecie kabla bezposrednio z akumulatora do swiatel dlugich i krotkich by zadzialalo ? Bo przy jednym polaczeniu robilo sie tak jak wciskalem 'mrugniecie' dlugimi to swiecilo bez problemu.
aham rozumiem . jeszcze raz dzieki . a jak inaczej moge zwiekszyc ze tak powiem moc moich swiatel ? drogi ktore jezdze dosc czesto sa nie oswietlone a mieszkajac w szkocji mgla i deszcz to dosc czeste zjawisko. wiec jasniejsze swiatla by sie przydaly.
Przed Tobą trudna droga. Możesz wejść w fazę eksperymentów np. z ledami, ale efekt wcale nie musi być powalający. Włożenie innej żarówki do standardowego odbłyśnika może rozczarować efektem. Większe przeróbki narażają Cię na kłopoty przy przeglądach. Prawdę mówiąc, to chyba lepiej włożyć ten wysiłek w wymianę sprzętu, na taki, który będzie wyposażony w mocniejszy alternator/akumulator i żarówki 55W. Wtedy polecam OSRAM-owe żarówki Night breaker i to jest (poza ksenonami) maksimum tego, co możesz zrobić...