Witam, dostałem miesiąc temu kisbee. Chciałbym prosić o jakieś porady jak dbać o niego, żeby utrzymać go w jak najlepszym stanie. Na liczniku mam już 170km przejechane natomiast martwi mnie to, że od jakiś 8 dni za każdym razem jak wyjeżdzam z garażu czy zmniejszam prędkość słuchać takie jakby skrzypienie czy piszczenie natomiast kiedy już rozpędzę skuter do większej predkości to przestaje. To samo słyszę jak używam hamulców choć używam ich mało bo wolę hamowac silnikiem :) Dzisiaj podiałem ryzyko odwiezienia mojej dziewczyny do domu,zatrzymałem skuter na chwile, żeby zapytać się jej czegoś na chwile i ku mojemu zdziwieniu maszyna zgasła.. Nie wiem czy mam się bardzo tym przejmować? Powstrzymać się na razie od jazdy we dwoje? Otoż moje pytanie kieruję już do bardziej doświadczonych ode mnie, prosiłbym o porady! Każda odpowiedz jest dla mnie mile widziana! :D
Z Góry dziękuje i pozdrawiam!
nie należy jeździć niedotartym sprzetem w dwie osoby. no i niestety nie wiemy skąd słychać skrzypienie i jak to i kiedy skrzypi
Heh tak właśnie się domyślałem ale tak jak dodałem to bym nagła sytuacja i nie miała jak się dostać do domu :D A wiesz może jaka jest minimalna ilość km do dotarcia? 300-500km? Mam jeszcze takie wrażenie ze to skrzypienie może być wywołane jakimś piaskiem czy żwirem ponieważ jeżdżę po takich drogach bardziej wiejskich.
około 1000km dociera się żeliwo tak książkowo