Witam mam problem z prędkościomierzem jak jadę jest ok wszystko dobrze wskazuje
jak wjadę na jakieś wyboje lekki dołek zegary idą na dół i zapalają się wszystkie kontrolki
wymieniałem na drugi licznik i to samo wymieniłem drugi ślimak z prędkościomierzem elektroniczne i tak samo
chyba nie są 2 zegary walnięte albo dwa ślimaki z prędkościomierzem
jak w dołki wjadę to się tak dzieje jak by przewód nie łączył jakiś do zegarów jest podpięte ścisło przewód od ślimaka elektroniczny tez na sztywno podpięty jest
peugeot elystar 80 prędkościomierz
Skoro wymieniłeś cały licznik wraz z kontrolkami i dalej jest to samo, to sprawdź cała instalacje elektryczną, sprawdź kable od akumulatora i dalej w stronę licznika, kostki też, z jednej strony wygląda to jak brak napiecia na licznik na ułamek sekundy, co powoduje jego szybki reset, ewidentnie od wstrząsu, licznik jest niezależnym urządzeniem, nie potrzebuje do działania żadnych innych urządzeń po za czujnikami z których odczytuje parametry, więc trzeba zacząć od sprawdzenia czy zasilanie licznika jest ok, czy żaden z czujników nie robi np zwarcia(można po koleji odłączać po jendym i testować w jeździe), sprawdź czy światła też przygasają kiedy licznik się wyłącza, może regulator napięcia.
Światła nie wiem bo to się dzieje podczas jazdy
wcześniej był taki sam problem tylko potrafiło się tak zrobić że jak stał w miejscu i dałeś gazu to wskazówka licznika się przekręcała
dałem drugi licznik było to samo więc kupiłem nowy przewód ze ślimakiem i teraz jest ok na 2 licznikach
tylko na tych dołkach jak by nie łączyło coś i resetuje się wszystko km i godzina regulator napięcia mam drugi nie podłączałem go jeszcze
dobra to poddaje żeby przewody od całej kostki posprawdzał jakiś elektryk
Witam już ogarnąłem wszystko
jeden z czerwonych kabli przy akumulatorze
wisiał na włosku mam 3 czerwone i 2 czarne jeden czerwony ledwo siedział aż wreszcie się urwał podłączyłem na nowo wszystko i jest ok
wszystko działa