Pęknięty karter- ROTAX 122

Otóż w mojej Apce, jest strasznie pęknięty prawy karter ( poprzedni właściciel idiota nie dokręcił śruby przy mocowaniu ;/). Do rzeczy.
Tutaj foty ( sorry, nie mam dojścia i dlatego takie do dupy, ale raczej widać mniej więcej, jest już coraz bliżej łączenia ;/ ) :





Co możecie na to poradzić oprócz wymiany karteru? Chyba da radę to pospawać? Jak tak to czym żeby było dobrze i ile to będzie kosztować? A może są jakieś inne sposobył Czytałem o jakichś klejach ale to chyba nie wchodzi w grę?

Proszę o pomoc.

nic nie widać na tych zdjęciach.
Możesz zaspawać, jest coś takiego jak spawanie aluminium, albo kup klej na allegro “spawanie na zimno” i nim skleisz, bardzo mocno wiąże. On właśnie do np. uszczelniania pęknięć się bardzo dobrze nadaje.

Ja bym to oczyścił i dał na wierzch spaw :wink: Bo inaczej grozi ci awaria…

tu masz jeszcze dobrze bo najwyżej silnik z ramy ci wypadnie a co ma powiedzieć koleś któremu pod czas jazdy silnik rozpadł się w pół w skuterze ??, jak wiem ze kolesiowi nie opłacało się spawać . i taniej wyszło kupić nowy karter , ale ty masz tylko pęknięcie , znajdź porządnego spawacza i jak on to pospawa to to będzie trzymać jak by nigdy nie pękło

wrona napisał:

tu masz jeszcze dobrze bo najwyżej silnik z ramy ci wypadnie


to to pęknięcie jest na którymś z mocowań do ramy?
jak tak to zapomnij o klejeniu, tylko spawanie ;p

dobra temat do zamknięcia, nowy właściciel się będzie martwił co z tym zrobić ;p…