Pasek napędowy

Cześć !

Jaką firme paska napędowego polecacie do 139QMB ?

Bierz to co jest najdroższe na Allegroszu, bo do zwykłego choinola trzeba zawsze pchać tylko to co jest najdroższe. :-)

Ja tam zawsze brałem do swojego chinola części oryginalne, czyli najtańsze. u mnie pasek wytrzymywał tak ok 3k km.

No widzisz, a pasek Bando za 50 zł wytrzymuje ponad 10 000 km bez zająknięcia.

Ja nie twierdzę, że droższe części nie są lepsze. Są i to na pewno. Tyle, że ja mając F16 i tak co kilka tysięcy km zaglądałem w silnik i układ napędowy, ja po prostu nie ufam częściom czy to chińskim czy markowym. Wszystko w dzisiejszych czasach jest robione ma masówke, więc błędy i niedoróbki się zdarzają. Poza tym, to ten pasek kosztował mnie w granicach 15,- czyli wychodzi że trzy takie, to cena i okres użytkowania podobny do oryginału. Kolejna kwestia to rolki. Wymieniając pasek wymieniałem od razu rolki. Pewnie nie muszę pisać, że one też były ze wschodu, tego tańszego wschodu. Wymieniając różne podzespoły i części typowo eksploatacyjne wychodziłem z założenia, że kupiłem tani chiński motorek, który jeździ, więc wszystkie wymieniane części też będą tanie i chińskie. Wyjątkiem były oleje do przekładni i silnika. Tutaj nie ma zmiłuj.

Pasek nie może się ślizgać, jak się będzie ślizgał to wtedy na pewno krócej pojeździ. U mnie się nie ślizga i długość jest ok, kupilem za 30 zł. Po 6 tys km dopiero się porządnie dotarł i myśle, że do 15 tys km spokojnie dociągnie jak nie więcej a wcale lekko nie ma ;p