Paliwo dochodzi iskra jest i nie odpala Zipp Quantum GT5 2T

Witam.
Po dłuższej przerwie (ok 6 lat) chciałem uruchomić wreszcie swój skuter który miał rozwalony wariator i sprzęgło jednokierunkowe.Zakupiłem te części zmieniłem i tu się zaczęły schody.Kręci a nie pali, iskra jest ale jakby trochę mała, paliwo dochodzi.Zmieniłem w nim akumulator, po kilku obrotach rozrusznikiem wywala paliwo z gaźnika w stronę filtra powietrza.Wyczytałem że może nie mieć podciśnienia i tak: zmieniłem membranę pod krućcem,uszczelniacz wału z lewej strony pod wariatorem bo było mokro jakby puszczał coś, z prawej nie zmieniałem bo sucho jest, zmieniłem już gaźnik na nowy tylko nic nie regulowałem w nim jeszcze.Kupiona też nowa świeca z fajką i cylinder tłok i pierścienie 70cm.
Już mi ręce opadają, co może być nie tak.Kupiłem ściągacz magneta i wyczyściłem cewki pod nim pędzelkiem i powietrzem bo masę kurzu było.Kranik podciśnieniowy też zmieniony.Zastanawiam się jeszcze nad cewką zapłonową ta połączona kablem z fajką bo może ta iskra za słaba.Jak przyłożyłem świecę do masy to iskra była na tym jak to nazwać elektrodzie ale iskrzyło lekko też przy gwincie świecy.
Jutro ściągnę fajkę i sprawdzę długość iskry.
Co jeszcze mógł bym sprawdzić bo już mi się pomysły kończą?

kompresja?

Po wymianie cylindra tłoka i pierścieni, oraz uszczelniaczy na wale nadal może być coś z kompresją?

tak

A może mieć wpływ na to że nie odpala odkręcone kolanko i tłumik od cylindra?
Coś wyczytałem że 2T może nie odpalić bez wydechu bo problem może być z podciśnieniem.
Wydechu jeszcze nie przykręciłem po wymianie cylindra bo lepszy dostęp do wszystkiego jak trzeba coś grzebać.

Po wymianie cewki zapłonowej z kablem i fajką skuter pyrka jakby chciał odpalić jak kręcę rozrusznikiem, przestanę kręcić to gaśnie.Czuć paliwo i lekki dymek leci podczas kręcenia.

a myślałeś już może o zmierzeniu kompresji? sugerował ci już ktoś taki pomiar?

Wybrałem się dzisiaj do jedynego serwisu skuterów w mojej miejscowości rowerkiem żeby się umówić na jakiś termin i niestety jedyny serwis i naprawa skuterów już nie działa.
Najbliższy mechanik samochodowy ok 3km od mojego domu trzeba będzie skuter tam chyba zapchać żeby zmierzyli, bo ja nie mam czym.

to kup , pożycz, ukradnij… nie wiem.
To że nie masz narzędzi nie zmienia w żaden sposób metod diagnostyki czy naprawy. A pomiar kompresji przy pierdzikach to elementarna sprawa.
Byc może kompresje masz dobrą i problem jest gdzie indziej ale może masz złą i wtedy wszystko jasne.
A żeby nie marnować czasu sobie i innym nalezy to sprawdzić zanim zacznie sie wymyślać inne potencjalne przyczyny. Możesz mierzyc długość iskry, badać jej kolor lub wpływ faz księżyca na kable WN ale ja bym zaczynał od postaw. Kompresja, iskra i paliwo z powietrzem w odpowiedniej dawce - to podstawy

Byłem wreszcie u mechanika zmierzyć tą nieszczęsną kompresję i jest prawie 10 Bar czyli chyba dobrze.
Mechanik zerknął na magneto, bo mam jeszcze pokrywy pościągane i kręcąc magnetem stwierdził że to wszystko za ciężko chodzi i kazał mi odkręcić w domu wariator i sprawdzić czy jest lżej.
Odkręciłem go i o dziwo chodzi lekko, uciąłem wąż ogrodowy na ośkę od wariatora i skręciłem śrubką na sztywno żeby mi sprzęgło jednokierunkowe nie spadło i się nie uszkodziło,zakręciłem i odpalił od razu.
Teraz szukam jakiegoś schematu co tam ma iść w jakiej kolejności jak to złożę bo po złożeniu dalej chodzi ciężko i nie odpala.
Zakładam w tej kolejności : sprzęgło,wariator z tuleją,podkładka cienka dystansowa,druga część wariatora ta z łopatkami od chłodzenia podkładka wariatora,podkładka ta do kopki nożnej, podkładka i nakrętka.
Nie wiem czy między sprzęgłem jednokierunkowym a wariatorem nie było jakiejś podkładki jeszcze.

miedzy łożyskiem a sprzęgłem jednokierunkowym jest tulejka dystansowa.
Kolejność na wale powinna być taka:

  • tulejka dystansowa, sprzęgło jednokierunkowe, wariator z tuleją, przeciwtalerz wariatora no i potem te zabieraki od kopniaka, podkładka i nakrętka. Podkładke o średnicy tulei wariatora sie stosuje albo nie - w zalezności od potrzeb.
    Ale najczęściej to ciasno chodzi jeżeli nie masz tej pierwszej tulei dystansowej… ale żeby wycinać części z węża ogrodowego… są jakieś granice druciartwa.
    U mnie to piprzeni druciarze zrobili z kija od mopa - bo sobie nie zamówili na szerszy wał wiec sobie poradzili jak umieli.
    To ta czerwona “tulejka”. Jest bardzo ważna
    https://i.postimg.cc/WzWB9Zn2/CAM00192.jpg

Czyli mam dobrze złożone, ale jest jedno ale.
Sprzęgło jednokierunkowe kupione na Allegro jest o jakieś pół mm grubsze i może tu jest przyczyna.
Jutro je rozkręcę i przełożę wnętrzności do starej tarczy sprzęgłowej bo tam mi tylko sprężynka gdzieś wystrzeliła i nie mogłem znaleźć dlatego nowe kupiłem.
Ale jak usłyszałem że odpalił to kamień spadł mi z serca i nowe nadzieje się pojawiły.

Witam.
Zawartość nowego sprzęgła jednokierunkowego przełożyłem do starej obudowy i skuter odpala już na dotyk i wał lekko chodzi czyli to była przyczyna.
Czeka mnie jeszcze ustawianie gaźnika, bo mułowaty bardzo jest,jak dam gaz to po chwili dopiero się zbiera, ale to dopiero jak przyjdzie wkład do filtra powietrza bo nie chcę śmieci do gaźnika nałapać.
Dziękuję za pomoc i pozdrawiam wszystkich.

Witam wszystkich forumowiczów.
Po złożeniu skuterka do kupy już wszystko ładnie chodzi, znaczy odpala i wolne obroty wyregulowałem i teraz jest tak że pali super na strzała ale strasznie muli,słabo się rozpędza i prędkość max 40-45km/h.
Wiem że na dotarciu itp. ale chciałem sprawdzić jak idzie i trochę słabo jest.
Nowy gaźnik z tej oferty:
https://allegro.pl/oferta/gaznik-2t-odblok-skuter-kingway-zipp-jog-motobi-12106385992
Na cylindrze 50cm mi szybciej leciał i był zrywniejszy a teraz na 70cm słabiutki.
Co mógłbym mu jeszcze podkręcić, regulacja gaźnika to tak jak w necie wyczytałem wkręciłem te 2 śrubki do regulacji do końca i po 2,5 obrotu wykręciłem? Może iglicę w gaźniku o 1 ząbek podnieść?

Po przejechaniu ok 2-3km skuter gaśnie,jak ostygnie odpala od razu. Sprawdziłem jeszcze dozownik oleju czy podaje olej i okazało się że przejechałem ok 5 km na czystej benzynie dlatego grzał się i gasł.
Pompka oleju już odłączona,zrobiłem obieg zamknięty spowrotem do zbiornika z olejem i zaślepiłem wejście oleju w gaźniku.
Zrobiłem sam mieszankę bo nie chcę polegać na tej pompce która nie wiadomo kiedy przestanie podawać olej.
I tu moje pytanie, czy mogę pomału teraz na właściwej mieszance pomału go docierać ,czy jak tłok puchł przy wysokiej temperaturze to już cylinder,tłok i pierścienie do wymiany?
Skuter na wolnych obrotach jak odpalam na 15-20 min żeby się docierał chodzi płynnie, jest szansa że to jeszcze nie zajechałem?

skro już raz spuchł to zmiany w materiale już zaszły. już teraz bedzie puchł notorycznie

Wymieniłem sam tłok z pierścieniami i już jest prawie wszystko dobrze.
Prawie i tu mam pytanie, jak odpalam skuter to czasem ciężko pali a ssanie załącza się po ok 2 min od odpalenia, nie powinno ssanie się od razu uruchamiać a w trakcie nagrzewania pomału wypycha iglicę i zamyka ssanie?
Te ssania elektroniczne mają może jakąś regulację?
Ssanie założone nowe, jeszcze będę patrzył czy na starym też tak będzie, ale głównie mi chodzi czy się jakoś ustawia tą iglicę domykającą ssanie.
I jeszcze jak jest zimny to tak jakby się zalewał bo chwilę jedzie ze 20km/h i przerywa i strasznie dymi,jak się rozgrzeje chodzi płynnie i nie kopci.
Dokręcić mu delikatnie śrubkę od mieszanki w gażniku czy odkręcić lekko?

https://www.youtube.com/watch?v=lHM4KOf6iWg&t=105s