Palący się bezpiecznik

Witam,posiadam już 2 miesiące yamachę xt125x z 2005 roku.Ostatnio po umyciu motora, gdy był lekko wilgotny postanowiłem zapalić silnik żeby woda wyparowała z silnika.Motor zapalił bez problemu.Po wyparowaniu wody postanowiłem go znowu zapalić i nic,ekranik nie działa, brak iskry.Dzisiaj wymieniałem bezpiecznik i po wymianie grzał się na wyłączonym zapłonie.Po przekręceniu zapłonu bezpiecznik odrazu się palił.Ostatnio również urwał mi się kierunkowskaz i wystają zboku 2 kable.Nie myłem ich wodą.Kable również się nie stykają.Po włożeniu nowego bezpiecznika ekranik działa, wyświetla się tylko tryb enduro i onroad na liczniku.
Za wszystkie rady i wskazówki z góry dzięki.

Gdzieś jest jeszcze zwarcie, trzeba posprawdzać przewody z +, może kostki przyśniedziały, może gdzieś kable są przetarte i może jeszcze są w osłonie i teraz tam siedzi woda i zwiera. Obejrzyj dokładnie układ zapłonowy i elektryczny, może jakiś metal wpadł podczas mycia i coś zwiera lub coś nie łączy.