witam , dziś postanowiłem że wkońcu wezme się za ten stary skuter który kupilem właśnie po to aby zrobić i nim trochę pojeździć.Pierwszą rzeczą zrobioną przezemnie byłą wymiana urwanej linku gazu , po kilkunastu minutach kopania i czekania udało mi się odpalić prawie 20 letnią maszynę.Trochę podymił i przestał , zauważyłem sporo usterek np. olej cieknie gdzies spod cylindra i na łączeniach tłumika i w ogóle wszystko się trzęsie i ledwo się trzyma , moje pytanie to na co zwrócić uwage przy "ożywianiu" tego skutera , co zrobić aby się nie rozpadł i jeszcze trochę pojeździł?
skuter to ITALJET FORMULA 50 Z 1995 ROKU MORINI FRANCO MOTORI przebieg niecałe 21k
Szczerze powiedziawszy to nie rozumiem pytania.
Wiesz w jakim jest stanie, co działa a co nie, gdzie cieknie itd...
To po kolei po prostu zacznij to naprawiać.
ale ja sie na tym nie znam , chodzi mi o to na co zwrócić uwagę , które rzeczy muszę wyczyścić czy tam pozmieniać aby mi sie nie rozleciał zaraz tylko jeszcze pojeździł
Jak się nie znasz to po co kupiłeś? Nikt Ci tu nie wywróży co trzeba wymienić, rozbierzesz to zobaczysz. Kup sobie jakąś fachową książkę o włoskich skuterach lub szukaj poradników w sieci.
kupiłem właśnie po to żeby sie czegoś nauczyć :)
Mam dylemat zjechać Cie jak burą sukę czy nie zniżać się do Twojego niskiego poziomu... Nie mierz mnie swoją miarą synku, gdyż lat 15 skończyłem już dawno. Kupiłeś, żeby się uczyć to się ucz, a nie zawracasz dupę na forum. Gdzie takich buraków sieją?
hmm po takich czasie to na pewno musisz wyczyścić i ew. wyregulować gaźnik, wyczyścić filtr powietrza, świeca może być do wymiany lub czyszczenia. Jeszcze zależy czy 2t czy 4t
dziś wyjechałem na wioske i zobaczyłem że tylne koło jest jakies krzywe , widać to nawet gdy jest na stopce centralnej i sie doda gazu to koło się kręci krzywo , a pozatym mam pęknięty węzyk od filtra powietrza i chyba źle założyłem linke gazu bo z przepustnicy wypadla i musialem go pchać 3 km do domu