OT ŚLĄSKI!

Straszne, ze mijales radiowoz ... ja bym poszedl na kolanach na Jasna Gore ..

ja tam wolę Anaberg;p

Siema ;D Co tam ? ;d
Pogoda hujowa jak barszcz bez uszek w plastikowym kubku ;/
Co tam XD
Ten rajd mnie rozjebał xDD
A ten moplik z tą "petardą" to juz nokaut XD

a ja nie mam czym pojezdzic :(.
Jak w ogole cos kupie ,to przy polowie sierpnia, bo w ten piatek mam zabieg ;p.

A ja muszę przez sierpień zarobić na autko ;p.

A ja przez rowne 16mcy ;p .

nerka a co chcesz kupić?

Poddaje się z tym moim sprzętem :? zmieniłem zawór membranowy podniosłem iglice o 2 ząbki a dalej tak samo chodzi. Bym najchętniej całego na chodzie sprzedał ale kto kupi motor który jak jest zimny zapina 90-100 a jak złapie temp to 50 O.o
Nigdy już nie bd oszczędzał na częściach. Pierniczę skąpstwo nie popłaca.

A na czym oszczędziłeś tak?Bo nie jestem na bieżąco :D Wiesz mój Kingzłom dalej nie pali, a nie wiadomo co zniszczone :D

Rozglądałem się za jakimś samochodem do 3k zł. Przez ten miesiąc liczę, że zarobię około 2 tys., rodzice coś pewnie dołożą i wystarczy na coś w miarę, na chodzie.
Wpadły mi w oko Renault Clio, Opel Corsa i w ostateczności jakiś Ford Escort lub Golf II.

Gaźnik Tec'a kupiłem 17.5mm.

Skoda Felicia? :mrgreen:

1.6 to silnik VW
http://otomoto.pl/skoda-felicia-1-6-glx-mpi-C13921161.html

Golf 2-przeżytek, Clio-francuzy mnie nie zachęcają, Corsa no nie jest zła, Escort też jest fajny (byle nie przerdzewiały, a zdarzają się niestety) Felicia o to jest to :D Sporo od emerytów jest, z malutkim przebiegiem i w dobrym stanie :D Ja bym Forda brał lub Felicię, pojeżdżą trochę. br3w a cyl to jaki masz? 50ccm? Tec no cóż nie wiem czy to jakaś ekstra firma :D

Starsi się wożą ;p.

Ten niezły, tylko kolor mi nie pasuje. Ale audio ma ;d
http://moto.allegro.pl/item1158242996_ford_escort_1_4_benzyna_gaz_tanio.html

Ojciec miał Golfa II matko w tym roku to się tak sypnął że daj spokój. Już wiek swoje robi.

Seria 50cc.

Ja ci powiem szukaj bez gazu. Takich starych to lepiej szukać bez LPG. Bądź co bądź silnik po dupie dostaje a z małym przebiegiem autka za te pieniądze nie znajdziesz.

Moj tata ma jeszcze vw vento :P.
Dlugoo juz jak cholera je mamy ;d.
Silniczek igielka, tylko blacha ladnie pognila .

Ja wiem gaz to jeszcze nie jest koniec świata :D Chociaż za te 3 tysie ja bym kupił Daewoo Nexie.Wg. mnie ładna, gaz jest często (i w niej nie szkodzi, silnik działa na lajcie nawet na mieszalnikowej) silnik ma 75 lub 90 kucy (zależy od wersji) nie pali tyle co Polonez i jest bardzo trwałe (wnętrze może i skrzypi czy coś, ale silnik i reszta służą bardzo długo) No i do tego przestronna, można też sedana wybrać.I do tego tanie części są.Same auto także.

Ale właśnie interesują mnie przede wszystkim z gazem (ewentualnie diesel) - coś bardzo oszczędnego, na dojazd do szkoły ;].

a Ja bym kupil uno .
Czesci tanie jak barszcz, auto w miare zwinne etc.

Uno? No jakoś jestem sceptycznie do niego nastawiony ;p.

Dla mnie bardzo fajny woz :P.
Mielismy od nowosci 4 lata ( 1996-2000 ) , potem poszlo do rodziny i rok temu na zlom, ale to tylko w wyniku zaniedbania.
1.4 bardzo dynamiczny silnik do tego auta, tylko ten znowu potrafi swoje spalic ;p .
Dwa lata temu jechalem tym 800 km nad morze w 4 osoby 800 km i tragedii nie bylo.
Sam bede myslal nad unem jako pierwsza fura, tylko taki z konca produkcji .