ha a ja ze szkoły wróciłem 11,30 bo połowy nauczycieli nie było bo byli na jakiejś uroczystości :) to mi sie podoba jutro też tylko 5 lekcji i loozik :D
Luban wrote:
ha a ja ze szkoły wróciłem 11,30 bo połowy nauczycieli nie było bo byli na jakiejś uroczystości :) to mi sie podoba jutro też tylko 5 lekcji i loozik :D
O 5 za dużo.
no z tym się zgodze Leszek ale ja we wtorki mam 8 tek że te 3 mniej to już duża ulga :)
Luban, i tak się z Tobą nie zamienię:DDD
No to super! Ja mam w środe kolosa z maty i tak po cichu licze, ze go nie będzie, bo jest żałoba;p bo średnio umiem.
hahaha a to dlaczego?? gdzie pracujesz??
Siema wrócilem i jem obiad xd
Zwolnilem sie z angola bo bylem głodny.. 8 lekcji w pon.. oszaleli ;D
No to jakie moto mi polecacie ? Nsr'ka fajna jest sialala ;D
qazwsxedc wrote:
ale nie wejdziesz do używki, tymbardziej że sprzęty z reguły są katowane, bo nie po to się je kupuje żeby uprawiać eco-driving
jak ktos bardzo uparty to bedzie sprawdzal kompresje, elastycznosc, kazdy bieg, napiecie, zbieznosc, czy polki i lagi sa proste itd. a wiekszosc nastolatkow jak kupuje te pierwsze moto to zazwyczaj tylko podjezdza popatrzy, potem zapyta czy pali? - pali, sprzedajacy im odpali, wczesniej rozgrzany silnik sobie troche popyrka, troche go wkreci, mlody sie nakreci i bierze od razu :P apotem maszyna sie sypie i w sezonie dluzej stoi niz jezdzi a mlody narzeka jakie te 2t sa drogie w utrzymaniu. 8)
Masz racje, Bakus!
Dlatego też nigdy nie kopowałbym sprzętu od handlarza albo od kogoś nie znajomego.
Bakus, racja ! 101% ;* xd
I dlatego jak pojade po moto(jak sie uda) To z kolegą, bo on sie zna i wgl to mi go sprawdzi ;D
Jak bedzie wszytsko gyt to bedzie gyt :D
a Cagiva Mito?
Tez ładna, ale na allegro nima tak duzo.. Najwiecej jest Hond i Yamachów :D
A ja bym chcial jakaś 125/50 ;D
Bo 50 i te biegi wrzucac co 2sek xD
A i tak mam dosc 50, chce juz cos mocniejszego ;D
No spoko, ale jak przejdziesz przegląd?
No to normalnie nie.. Wbite bedzie w papierach 50 to cyla nie beda ruszac ;]
Ja też mam zamiar kupić 125 :D BO 50 to takie lekkie nieporozumienie w manualu (głównie chodzi mi o dźwięk).
No spoko, ale jak koleś na przeglądzie się zorientuje, że pojemność się nie za bardzo zgadza?
Choćby sprawdzając tabliczke znamionową.
Według mnie sens w biegach zaczyna się tak od pojemności 500ccm, no chyba, że chodzi o crossy, no to spoko- moga być mniejsze pojemności.
w codziennym użytku tak dość mały silniczek z 5-biegami to według mnie conajmniej dyskomfort.
Zabawa biegami to fajna sprawa, ale to też może się znudzić, gdy musisz je zmieniać co 5 sek.
No właśnie można czasami się naciąć. Jeszcze teraz mają zmienić to prawo i jak znam życie to będą wzmożone kontrole. A 125 to trudno ujechać te 45 km/h. Jeszcze ja mieszkam w dużym mieście, to problem jest większy. A na kontroli to raczej sprawdzają światła, kierunkowskazy itd. jakby coś to można dać w łapę ale ryzyko zawsze jest. Sam nie wiem, chyba kupie tą 50 pojeżdżę sezon, a potem sprzedam zrobię prawko i kupię 125. Już wolę tak niż nielegalnie jeździć i się stresować.
A ja po dwóch sezonach spędzonych na skuterze przesiadłem się na 50cc 6cio biegową. To i to ma swoje plusy i minusy, ale ogólnie na te biegi tak nie narzekam.
W Czwartek konkret przegląd czeka Sende + wreszcie ją odblokowywuje! A już się przyzwyczaiłem do tych 60km/h.:)
PS. Senda nawet zablokowana jeździ szybciej niż killer - po odblokowaniu starczy mi ona do końca tego sezonu.
Najgorzej powiem Wam, jest jak się ze swojego - słabego - sprzęta przesiądzie na coś mocniejszego i potem się wraca z powrotem. Ostatnie 1.5 miesiąca dużo jeździłem na RM 125cc mojego brata, 43 KM około przy 98kg wagi i to był naprawdę rakieta. Później jak siadałem na Sende to taki muuuuł...
_____________
Przydała by się funkcja edycji postu :)