Artur, o której Ty chodzisz spać?
Ja rzadko kłade się przed 1. w nocy.
Nawet jak schodze z kompa, to jeszcze se na TV popatrze, jakąś gazete przerzuce albo książke.
Nic mi sie nie chce :P nawet isc pojezdzic ; d.
Ok. 23-24. A rano i tak się budzę o ok. 7:30. Nie ważne, o której bym poszedł spać. Ja tak mam :/
Patryk, ja tam jeździć i tak nie chodzę. Najwyżej jak gdzieś bliżej jadę to pojadę na około, żeby pojeździć więcej :P
Ja musze chodzic, bo do garazu mam ok.300-350m.
No ja też coś koło tego.
Spadam. Będę za jakieś 1,5h ;)
A ja mam do garażu 20 m :mrgreen:
ja jestem lepszy, bo mam garaz 4-5m od okna :mrgreen: 8)
Od okna to ja też tyle, ale liczy się od drzwi z domu do bramy! :P
Bakuś - kup se jakiś skuter :P Jakiego Maxstera albo Aprilię Leonardo. Polatasz z nami, miasto z lepszym skutkiem sterroryzujesz... :P
Ale moze Bakus oknem wychodzi, wiec wtedy by sie liczyla odleglosc od okna :P
ja mam tyle do garażu mniej-więcej co Patryk;D ale to dobrze, bo nie chciałbym bym od razu mieć pod domem, bo bym już wogóle nie chodził ;p
Ja mam 1.5km do garażu :P przynajmniej za darmo bo babci.
Powiem wam że jakbym miał znowu jechać do Władysławowa PKP to wolałbym wcale nie jechać. Już nigdy nie pojadę nigdzie PKP, to jest istny dramat, chaos i burdel.
A nad morzem było git :D chociaż próbowały to zepsuć 2 jedynaczki z którymi już nigdzie nie pojadę :wink:
Nie ma to jak fale morskie i silny wiatr :D jak nie wieje to morze wygląda jak jezioro tyle że słone.
Ja mam o tyle lipnie, ze moj garaz jest w troszke malo ciekawym miejscu ^.^ .
Kolo cmentarza ;d i jak sie troche pozniej przyjedzie tak powiedzmy juz od 21.30 to sie robi malo fajnie ^.^ .
Troche tam sie zbiera tych leszczy żuli i dresow ;-), ale ogolnie nie jest zle ;p.
br3w - co racja, to racja :P.
Lepiej jechac fura ;p .
Ja na pewno po skonczeniu 18 pojade na wakacje nad morze ^^ , tyle, ze pewnie wlasnie pkp , bo prawko bede mial jakies 4 miesiace, i troche kapa jechac 700km furą ;p, ale moze jakos ogarne i pojade samochodem.
Jeszcze troche do tego zostalo ; d.
Jedź S9'tką ;D
Taaa :P.
S9'tka najdluzsza swoja podroz odbedzie w gory ^.^ .
Planuje jechac dwa razy . Raz na gore Zar, drugi do Ustronia- Polany ;p.
Cześć panowie,
Patrykk - Jak pojedziesz na żar, napisz, mam niedaleko, a też bym się znowu przejechał :-]
Kupiłem sobie dzisiaj nadajnik GPS do mojej SPV-ki, jeszcze jakiś uchwyt na lusterko znaleźć i będzie ciekawie :-D
Sk.net mnie denerwuje, bo zasadniczo, od kiedy Nerka odszedł, jestem jedynym modem... (sry Br3w, ale ty się dość rzadko ostatnio pojawiasz)
Ale no nic, kij z tym :-]
Za chwilę na angielski lecę, mam go teraz 4 razy w tygodniu, pon-czw od 17 do 20...
TheVill // FenixxPl
Jestem ;)
Pomyliłem się o godzinę.
Majker, a w czym problem? :D
Ja na razie Symem najdalej pojechałem do Rydułtów/Boguszowic (mniej więcej ta sama odległość) - 10km :/ Ale zapowiada się, że po wakacjach będę jeździł dalej.
Ok Fenixx , napiszę ;-), z tym, że bedę jechał bankowo w którąś sobotę/niedzielę - za dwa, lub trzy tygodnie ; d.
Majker wrote:
Od okna to ja też tyle, ale liczy się od drzwi z domu do bramy! :P
Bakuś - kup se jakiś skuter :P Jakiego Maxstera albo Aprilię Leonardo. Polatasz z nami, miasto z lepszym skutkiem sterroryzujesz... :P
nigdy wiecej skutera i nigdy wiecej 2t :roll: i nie wiem czy terror na skuterze jest lepszym od moto :mrgreen:
Arcio- szkoda tylko, ze nie w wakacje :P