opony nowe vs używane

i po kilku/kilkunastu rundkach, jak dotkniecie ręką oponę będzie ciepla...


jacob555, ty chcesz kilkanaście minut jeździć w koło po podwórku?



Kowal daj sobie spokój z łapaniem za słówka bo nawet Ci to nie wychodzi... Jacob napisał rundkach, ty minut. Z tego co się w szkole uczyłem to coś innego xD Może ktoś robi rundkę na podwórku wokół budy dla psa i przejechanie 11-19 okrążeń zajmuje mu 5-9min :D

Co do rozgrzania opony na pewno każdy z was robi to nawet nie wiedząc o tym. Jak koledzy już napisali wystarczy troszkę przejechać i opona się rozgrzeje.

Ja to wyjeżdzam na ulice i pare metrów na full manetce jade slalomem ^^ znajomy motocyklista fazerem tak robi

oj dobra pomyliłem się, ja opony nie rozgrzewam bo zanim ją rozgrzeję to już jestem w sklepie albo w szkole nie jezdze długich tras

Tak w ogóle to po co wam grzać te opone?? PO torze jeździcie?? Super szybko winkle pokonujecie? To nie jest potzrebne dla zwykłego skuterka do zwykłej jazdy,

Wino napisał:

Tak w ogóle to po co wam grzać te opone??



No właśnie. Przecież ta opona się nie musi lepić do asfaltu. Do zwyczajnej jazdy wystarczy że po prostu jeździcie i już opona ma jakieś tarcie i jakieś ciepło się wydziela ;-)

zgadzam się z przedmówcami, ja juk już pisałem nie grzeję bo zanim vy się zagrzała to już bym dojechał do celu,

Kowal napisał:

zgadzam się z przedmówcami, ja juk już pisałem nie grzeję bo zanim vy się zagrzała to już bym dojechał do celu,



powiem wam szczerze i bez obrazy mój brachol lata na motocyklach miał już r1 rsv i teraz ma cbr 1100xx i jak mu pokazałem ten temat to się uśmiechnął i powiedział :) oponki są ważne ważne jest to aby miały dobry bieżnik były z dobrej gumy czyli żeby były dobrej marki ;) ale nawet nie myślał ze ktoś nagrzewa opony przy tych prekosciach przed jazdą :) mówi ze w skuterze to się mija z celem :) możecie się nie zagadzac ale dla niego to było śmieszne bo jak jedzie ;P do sklepu to nie jara wcześniej lacka ani nie jeździ wokół komina :) to nie tor wyścigowy ani autostrada aby grzać opony :) przy prekosciach nie przekraczających 100km na godzinę
w codzinym użytkowaniu jest to nie praktyczne i nie wygodne ;) to jest jego zdanie a ja się z nim zgadzam ;)

kuba278 napisał:

Kowal napisał:

zgadzam się z przedmówcami, ja juk już pisałem nie grzeję bo zanim vy się zagrzała to już bym dojechał do celu,



powiem wam szczerze i bez obrazy mój brachol lata na motocyklach miał już r1 rsv i teraz ma cbr 1100xx i jak mu pokazałem ten temat to się uśmiechnął i powiedział :) oponki są ważne ważne jest to aby miały dobry bieżnik były z dobrej gumy czyli żeby były dobrej marki ;) ale nawet nie myślał ze ktoś nagrzewa opony przy tych prekosciach przed jazdą :) mówi ze w skuterze to się mija z celem :) możecie się nie zagadzac ale dla niego to było śmieszne bo jak jedzie ;P do sklepu to nie jara wcześniej lacka ani nie jeździ wokół komina :) to nie tor wyścigowy ani autostrada aby grzać opony :) przy prekosciach nie przekraczających 100km na godzinę
w codzinym użytkowaniu jest to nie praktyczne i nie wygodne ;) to jest jego zdanie a ja się z nim zgadzam ;)

A co napisałem stronę wcześniej ?? :P

Wino napisał:

kuba278 napisał:

Kowal napisał:

zgadzam się z przedmówcami, ja juk już pisałem nie grzeję bo zanim vy się zagrzała to już bym dojechał do celu,



powiem wam szczerze i bez obrazy mój brachol lata na motocyklach miał już r1 rsv i teraz ma cbr 1100xx i jak mu pokazałem ten temat to się uśmiechnął i powiedział :) oponki są ważne ważne jest to aby miały dobry bieżnik były z dobrej gumy czyli żeby były dobrej marki ;) ale nawet nie myślał ze ktoś nagrzewa opony przy tych prekosciach przed jazdą :) mówi ze w skuterze to się mija z celem :) możecie się nie zagadzac ale dla niego to było śmieszne bo jak jedzie ;P do sklepu to nie jara wcześniej lacka ani nie jeździ wokół komina :) to nie tor wyścigowy ani autostrada aby grzać opony :) przy prekosciach nie przekraczających 100km na godzinę
w codzinym użytkowaniu jest to nie praktyczne i nie wygodne ;) to jest jego zdanie a ja się z nim zgadzam ;)

A co napisałem stronę wcześniej ?? :P


no prawie to samo i to przeczytałem już wcześniej po prostu mówię swoje zdanie a ze jest podobne to wino się rozumiemy bez słów ;*

Co do rozgrzewania opon to zależy z jakim zamiarem się jedzie, wiadomo że jak jedziesz do sklepu to nie bardzo rozgrzewać opony a jak ktoś zna fajne miejsca z ciasnymi szybkimi zakrętami to wypadało by je trochę rozgrzać, mam kolegę co ściga się amatorsko i mówi że dobrze rozgrzane opony to połowa zwycięstwa.

Marian napisał:

Co do rozgrzewania opon to zależy z jakim zamiarem się jedzie, wiadomo że jak jedziesz do sklepu to nie bardzo rozgrzewać opony a jak ktoś zna fajne miejsca z ciasnymi szybkimi zakrętami to wypadało by je trochę rozgrzać, mam kolegę co ściga się amatorsko i mówi że dobrze rozgrzane opony to połowa zwycięstwa.



heh ale jak już powiedzieliśmy wyżej nie było mowy oponach wyścigowych ;] i o wyścigach silcki chyba normalne ze trzeba rozgrzewać oraz inne opony ale to jazda wyczynowa ktoś by rzucił hasło jazda wyczynowa to ok ale tutaj mówiliśmy o oponach do jazdy codziennej bodajże tak ?? a jak masz jakieś miejscówek to chyba jak do niej dojedziesz to już opony dają rade ;] chyba ze dla kogos jazda na skuterze to walka o przetrwanie ludzie ;] za duzo nfs :)

Ja jak na kole mam latać, to rozgrzewam. Tak normalnie, to nie ma zbytnio sensu, jak mówili koledzy wcześniej.

EDIT: o przednie mi chodziło tutaj :wink:

A po co do jazdy na kole ?? Wogule w skuterku praktyczie nie ma sensu no chyba ze na tor albo ostre winkle jedziesz.
MOd jakis niech zamknie to bo to nabijanie postów się zaczyna

kuba278, czemu mnie zacytowałeś? Chyba napisałem że nie rozgrzewam bo nie ma sensu.

chodziło oto ze się z tobą zgadzam a to miało formę takie uzasadnienia rozszerzenia twojej wypowiedzi kumasz ?? :wink: nie gniewasz się chyba ??

Panowie, bez zbędnego OT. Temat wyjaśniony i jakiś mod mógłby go zamknąć wreszcie, bo będą ludzie pisali i znowu 15 dni bez forum :smiley:

Chodzi o to, że dla bezpieczeństwa lepiej rozgrzać opony. Mi akurat chodziło o słabą pogodę, jak jest zimno, zimny asfalt… Jak na dworzu jest 30stopni, to wiadomo też nie grzeję, bo nie potrzebuję super miękkiej opony. Jak jadę do sklepu 500m dalej to też nie grzeję. Ale jak jest 3-5stopni i jadę te kilka kilometrów to wolę trochę “zmiękczyć”
oponkę, bo tak po prostu nie trzyma się na początkowych zakrętach (jeżdżę na obecnym moto 3 pełne sezony, na poprzednim 2 i ani jednej gleby nie miałem :smiley: )


Damianho, jak ktoś umieć pisać z sensem, to bana nie dostanie ;D

Jak wcześniej pisałem nie trzeba rozgrzewać opon, ponieważ podczas jazdy same się rozgrzewają… Nawet w ścigach (R1, CBR itd) mało ludzi co rozgrzewa opony bo po 5 minutach jazdy opona ma już rewelacyjną przyczepność… Opony rozgrzewa się najczęściej podczas wyścigów, żeby opona uzyskała maksymalną przyczepność już na starcie. Tam każde sekundy się liczą. Podsumowując opony rozgrzewamy tylko podczas wyścigów, przy codzinnej jezdzie jest to zbędna strata czasu.

Temat do zamknięcia!

Xakass napisał:

nie trzeba rozgrzewać opon, ponieważ podczas jazdy same się rozgrzewają... Nawet w ścigach (R1, CBR itd)



człowieku to ma 3 sekundy do setki to sobie wyobraź jakie tam tarcie na asfalt jest, to tam się szybko opona rozgrzewa w skuterze to jak w dalszą trase jedziesz albo masz zamiar długo jezdzić w tą i spowrotem to można rozgrzać spalic tego laćka a ty tu skut który ma 8 sek do 40km/h a setke rzadko kiedy osiąga a scig gdzie setke na 1 biegu w 3 sek osiąga

Dobra, cicho dzieci :stuck_out_tongue:
Niech ktoś to zamknie