hehe, ja się kiedyś winklami podniecałem jak miałem łosia 70ccm to w zakret 80 i podnieta hahahah. Wtedy mialem takie wrazenie ze ledwo co się miećszcze w nie
Tylną bierz dobrą…
mam chyba taką http://allegro.pl/item507866664_opona_pirelli_13_60_13.html
Tu używana, ale godna polecenia…
A przednią nie pamiętam jaką mam…
Edit: Ta SL 26 staniała dosyć już za 180PLN można nową dostać
W końcu nie najnowszy model…
Dlaczego godna poleceniaż
Jako opona o sportowym przeznaczeniu jest wykonana z różnych miećszanek gumy. Na środku jest najtwardsza guma, a ku krawędziom jest coraz bardziej miękka (środek, żeby ograniczyć zużycie), co daje super trzymanie na zakrętach. Ma niski profil (60%), zużycie w miarę dobre (mi trzyma już 3 lata, a jest jeszcze niezła - zrobiłem na niej 4tyś.).
Jedno ale, to jak w każdej oponie -> przed startem w zimną pogodę powinno się ją rozgrzać, żeby guma nabrała lepkości. (Na mróz i mocny deszcz nie polecam, ale na lato ideał) .
jak jeszcze masz jakieś pytanie Wino, to pisz, chętnie odpowiem, póki przed kompem siędzę
Różnicę w gumie czuć nawet palcem Na krańcach jest po prostu miękka
jacob555, dzięki ale nie pasuje, muszę mieć 130/70/12 ale za 30zł to nawet warto wziąć
zmień felgę na 13"
Ogarnij się jacob po jakiego wala ma zmieniac felgi jak potrzebuje tylko opone?? A powiedz mi jacob jak rozgrzac ta opone?? MOze tak jak w F1 ze jakieś koce itp.
Borek02 napisał:
Ogarnij się jacob po jakiego wala ma zmieniac felgi jak potrzebuje tylko opone?? A powiedz mi jacob jak rozgrzac ta opone?? MOze tak jak w F1 ze jakieś koce itp.
Benzyną podlać i podpalić :lol: Sorry za OT.
Borek02, no opona nagrzewa się też w czasie jazdy albo jak chcesz to przed jazdą mozesz trochę laćka przyjarać
ale wystarczy jak przejedziesz kawałek to oponka też się nagrzeje
Jak rozgrzać??? spalić gume tak chwile zeby ze 2 razy koło się obróciło i jest idealnie zagrzana a jak szkoda ci opony to powchodzić trochę w zakręty ostro porzucać skuterem po całej jezdni ruszyć pare razy raptownie, tak zeby poprostu tarcie duze na nią napierało i opona rozgrzana
dokładnie tak, jak napisał Corey.
Jak nie chcesz wcześniej rozgrzewać, to po prostu trzeba bardziej uważać te 2-3 kilometry…
Z każdą oponą tak jest… Żeby opona trzymała (kleiła się do asfaltu) musi być ciepła guma
Opony firmy mitas na kazda kieszen i dobre. Nigdy nie kupuj uzywanych, moze byc skoszona, moze byc 100 razy latana, jak ktos pisal, mogla stac dlugo w garazu (albo i nawet nie w garazu), na deszczu, mrozie itp. sparchaciala, traci swoje wlasciwosci, elastycznosc i moze wowczas sprawic Ci niemila niespodzianke na zakrecie w mokry dzien.
Otóż to yrch, A jak już musicie, to [u:8fca721edf]PATRZEÆ NA ROCZNIK[/u:8fca721edf]!!!
sebo747 napisał:
Jak rozgrzać???? spalić gume tak chwile zeby ze 2 razy koło się obróciło i jest idealnie zagrzana a jak szkoda ci opony to powchodzić trochę w zakręty ostro porzucać skuterem po całej jezdni ruszyć pare razy raptownie, tak zeby poprostu tarcie duze na nią napierało i opona rozgrzana
Z tymi zakrętami i ostrym bujaniem, to głupi pomysł na zimnej oponie(za łatwo o glebę). Najlepiej się przejechać i coraz z umiarem przychamować chyba.
Wez moze juz głupot nie pisz. Moze byc 2008 a się do niczego nie nadawać ...jacob555 napisał:
Otóż to yrch, A jak już musicie, to [u:51132f7a61]PATRZEÆ NA ROCZNIK[/u:51132f7a61]!!!!
oj, weźcie sobie po podwórku pojeździjcie chwilę, trochę mocniejszych dohamowań (bez blokowania koła - nie chodzi o to, żeby niszczyć oponę)i po kilku/kilkunastu rundkach, jak dotkniecie ręką oponę będzie ciepla…
Ostre zakręty bujanie itd. na zimnej oponie, to samobojstwo!!
Wino - wiadomo… Ale jak ktoś już się uprze na używkę, to niech nie bierze 95’ z ładnym bieżnikiem, bo i tak się do niczego nie nadaje. O to mi tylko chodziło…
co to są te winkle? co do używek to się po prostu nie kupuje używek bo tu chodzi o nasze bezpieczeństwo. lepiej kupić może nie najtańsze(chińskie) ale jakąś dębicę(nie wiem czy do sqtów produkuje ale test zimówek do samochodów ukończyla na drugim miejscu) jacob555, ty chcesz kilkanaście minut jeździć w koło po podwórku?
Kowal napisał:
co to są te winkle? co do używek to się po prostu nie kupuje używek bo tu chodzi o nasze bezpieczeństwo. lepiej kupić może nie najtańsze(chińskie) ale jakąś dębicę(nie wiem czy do sqtów produkuje ale test zimówek do samochodów ukończyla na drugim miejscu) jacob555, ty chcesz kilkanaście minut jeździć w koło po podwórku?
winkle - zakręty
opony motocyklowe a samochodowe, to dwie różne technologie
opony można rozgrzać i na podwórku, jak ma się dostatecznie duże
ale nie kilkanaście minut!!!
o jej, no!! Może nie kilkanaście, ale tyle, żeby guma zmiękła!! Wtedy jest lekko ciepła!!