Opłacalność serwisu skuterów+zajęcia w zimę :P

Witam, zacząłem się zastanawiać, czy opłacalny jest serwis skuterów.Co myślicie, warto takie coś zakładać?Ponadto, co w zimę mają do roboty serwisy skuterów lub skuterów i motocykli?

Pytam, bo mooooże kiedyś bym założył, tylko nie wiem, czy jest sens :)

Zapraszam do dyskusji, uwag itd. :P

Ciekawy temat. Moim zdaniem taki biznes ma rację bytu tylko jako część większej całości. Serwis przy salonie, najlepiej ASO, żeby trzepać kasę na przeglądach gwarancyjnych. Do tego sprzedaż części, ciuchów i kasków, najlepiej do tego sklep internetowy. Sam w sobie warsztat ma pewnie ciężki żywot.

W zimę jakieś większe remonty się w serwisach zdarzają, ale głównie to odpłatne garażowanie maszyn i wegetacja. W sezonie musisz zarobić na cały rok :)

W większych miastach to może tak bo w małym miasteczku to nie wypał

Po pierwsze wszystko zależy od lokalizacji.
Zrób rozeznanie w miejscu gdzie chciałbyś taką działalność prowadzić. Tzn dostępność innych serwisów i zapotrzebowanie rynku.
Każdy posiadacz dwóch kółek chciałby mieć taki serwis jak najbliżej domu.
A to czy się uda zależy w głównej mierze od Ciebie. Jeśli będziesz partolił robotę i olewał klientów to długo nie pociągniesz. Liczą się również ceny obsługi. Dobrze, żebyś miał też miejsce na zimowanie maszyn.
Wygląd samego serwisu (estetyczny) też ma znaczenie, chociaż dla każdego inne :)

lucek71 napisał:

Ciekawy temat. Moim zdaniem taki biznes ma rację bytu tylko jako część większej całości. Serwis przy salonie, najlepiej ASO, żeby trzepać kasę na przeglądach gwarancyjnych. Do tego sprzedaż części, ciuchów i kasków, najlepiej do tego sklep internetowy. Sam w sobie warsztat ma pewnie ciężki żywot.
W zimę jakieś większe remonty się w serwisach zdarzają, ale głównie to odpłatne garażowanie maszyn i wegetacja. W sezonie musisz zarobić na cały rok :)

Nic dodać, nic ująć.

Żeby utrzymać swoją działalność musisz wyrobić minimum 3 tyś złociszy miesięcznie, i to gdy masz własne lokum. W przeciwnym wypadku koszty wynajmu pomieszczeń plus ZUS-y, srusy i inne opłaty potrafią dobić.

Nic dodać, nic ująć.
Żeby utrzymać swoją działalność musisz wyrobić minimum 3 tyś złociszy miesięcznie, i to gdy masz własne lokum. W przeciwnym wypadku koszty wynajmu pomieszczeń plus ZUS-y, srusy i inne opłaty potrafią dobić.

Zakładając działalność po raz pierwszy jesteś na preferencyjnych stawkach więc opłaty przez pierwszy rok wyniosą Ci jakieś 30% opłat, które będziesz płacił przez kolejne lata.

Jeśli jesteś bezrobotny i zarejestrowany to dostaniesz pieniądze na rozkręcenie interesu

guliwer55 napisał:

Jeśli jesteś bezrobotny i zarejestrowany to dostaniesz pieniądze na rozkręcenie interesu

Tak, na pewno dostanie. Najpierw musi spełnić określone wymagania łacznie z biznesplanem.

Do dobrego mechanika/serwisu motocyklowego trzeba czekać 3, 4 tygodnie. Ceny u takiego mechanika są większe niż w serwisie samochodowym.
Paradoksalnie, w zimie taki serwis ma pełne ręce roboty. Wiele ludzi po sezonie już oddaje swoje maszyny do gruntownego przeglądu.
Tak przynajmniej jest w Aglomeracji Śląskiej.
Jeśli mówimy o skuterach, to niestety kokosy zbijają autoryzowane serwisy - zazwyczaj jest to dodatkowa działalność lokalnego dealera motorowerów.
Podwórkowych mechaników nie brakuje, wszak każdy szczęśliwy posiadacz chińskiego skutera, siła rzeczy staje się automatycznie mechanikiem! Ludzie sami sobie wymieniają sobie oleje i filtry, sami czyszczą i regulują gaźniki. Czasami tylko muszą skorzystać z usług fachowca, gdy np. musza pospawać pękniętą ramę :-)
Więc ja nie wróżę takiemu serwisowi świetlanej przyszłości.
Może wyspecjalizuj się w naprawach motocykli?
Tutaj już można niezłą kasę zarobić.

W związku z nadchodzącym sezonem może ktoś jakieś uwagi podrzuci na dany temat albo coś? :)

Jak serwis skuterów to też i motocykli oraz samochodów i dobrze jak jest sklep z cześciami, akcesoriami i chemią od razu. Jak widzę to takie właśnie połączenia funkcjonują najlepiej. Jeśli będziesz robił tylko pięćdziesiątki to daleko nie zajedziesz.