Nie chcę być niemiły, ale po jakiego grzyba robicie test tego Zippa, skoro to wierna kopia Trorosa F16, któy już ma swoją wideorecenzję?
Jesteś niemiły i sam się do tego przyznałeś. ;D
Młody człowieku! Jak pójdziesz już na jakieś studia, to może będziesz miał tam taki przedmiot jak... marketing (marketing sprzedaży, albo coś w ten deseń). Tam Ci wyjaśnią jak to wszystko działa i dlaczego akurat tak. I popatrzysz na to wszystko już zupełnie inaczej. Ale musisz pójść na te studia i wydać przy tym konkretną kapuchę. Wiedza i czas innych zawsze kosztują. To tak działa. Nadążasz za tym? :-)
A tego złomu czasem już nie produkują???
Chinol_180 poczułem się wywołany do tablicy. Co nieco o marketingu wiem. Zdaję sobie sprawę, że pchanie każdej reklamy, nawet tego samego produktu w innym opakowaniu jest dla producenta i dystrybutora na wagę złota. Jednakże w moim przypadku występują dwie reakcje na reklamy. Po pierwsze to przesyt. Wychodzę z założenia, że taki portal jak Skuterowo.com powstał w głównej mierze w celach informacyjnych o wszelkich zmianach w świecie małolitrażowej motoryzacji oraz pomocy w postaci forum, na którym sam się aktywnie udzielasz (chwała Ci za to, bo można dowiedzieć się naprawdę ciekawych rzeczy). Dzięki odpowiedniej formie (jestem wzrokowcem) i możliwości uzyskania konkretnych porad oraz rozwiązań pewnych sytuacji w pewien sposób przywiązuje się do tej strony i sam staram się aktywnie uczestniczyć w jej rozwijaniu. Niestety wszelkie formy agresywnej lub podstępnej reklamy odstraszają mnie i powodują zniesmaczenie wobec strony, która je stosuje. Co prawda w/w wideo recenzja nie jest typową reklamą, bo mam możliwość nie włączania jej, to jednak człowiek jako ciekawska istota chce zobaczyć co nowego zaserwowała mu załoga dbająca o stronę. I tu właśnie występuję ten przesyt, o którym wspomniałem wcześniej. Kolejny raz widzę ten sam produkt, w nieco zmienionym opakowaniu. Kolejny raz widzę podobną formę testu jaka sprawdza ten pojazd. Czyli w zasadzie kolejny raz oglądam to samo, przy czym moderator nie wspomina, że to w zasadzie już było. Śmiem nawet twierdzić, że wsłuchując się w miły głos komentatora można odnieść wrażenie, że ten produkt, to kompletna nowość, świeża jak bułki w piekarni. Kolejną sprawa, to zdrowy rozsądek. Jak wiadomo dobra reklama kosztuję dobrą sumę pieniędzy. Każdorazowe napędzenie wielkiego koła marketingu powoduje konieczność uszczuplenia portfela producenta/dystrybutora. Pieniądze te oczywiście odbije sobie na portfelach kupujących. I tu właśnie wchodzi ten rozsądek. Bo widzisz kolego, każdy kto, choć trochę interesuje się tematyką mobilnych kosiarek zna w większym lub mniejszym stopniu rynek oraz kształt cen poszczególnych producentów. Tak na przykład w tym konkretnym przypadku, wiem że marka Toros jest tańsza aniżeli Zipp. W niektórych przypadkach różnica ta jest naprawdę odczuwalna. Już w pierwszych zdaniach usłyszeć można, że produkt serwowany przez Zippa jest droższy od swojego czerwonoczarnego konkurenta. Reasumując, dostajemy porcję filmu ukazującą ten sam produkt w innym opakowaniu i od innego dystrybutora (bo obydwa to China), który dzięki swej inności od poprzedniego jest droższy. Suma summarum forma tego testu, który jest w zasadzie bardziej reklamą, jest dla mnie materiałem odstraszającym. Może to ja jestem zbyt czuły na takie sprawy. Ale osobiście nie podoba mi się obecny trend na reklamowanie wszystkiego i wszędzie, nawet jak jest to dostępne od dawna w lepszej cenie. Poza tym, to mój poprzedni wpis był w formie pytania. Jak napisałem wcześniej, traktuję tą stronę jako źródło wiedzy, a jestem taki, że jak czegoś nie rozumiem, to po prostu pytam. Często można dowiedzieć się naprawdę interesujących rzeczy.