ciekawe jak sie spisze na drodze, ale wygląda fajnie
Jeden z kolegów już na niej jeździ kilka miesięcy jeżeli przełamie wrodzoną skromność to na pewno coś o niej ciekawego napisze.
No przelamie, przelamie. Moze wiecej napisze, jak skuterowo opublikuje test. Tak na szybko - przy pojemnosci 155 cm3 przyspiesza wyraznie zwawiej od Hondy SH 125, ma bardziej miekkie zawieszenie, srednie zuzycie paliwa 3L. Waze nie malo, a pojechalem i ponad 110 kmh. Pewnie przy mniejszej masie i 120 poleci, przynajmniej tak pisali na zachodnich portalach. Jak dla mnie - idealne rozwiazanie do przeciskania sie w korkach (przesiadlem sie z szerszego Downtowna 300) oraz wylecenie czasem za miasto. Mam rowniez motokoc Yamahy (apron) - polecam na jesien, zime, wiosne. Po wakacjach ma byc tez dostepny motokoc Tucano Urbano.
Moze jeszcze cos: lewa klamka hamulca to zintegrowane hamowanie, jak w Hondzie. Aczkolwiek trzeba mocniej wcisnac, niz w SH125. Sila dziala wtedy na tylnie kolo oraz w jakiejs mierze na przednie, efekt jest taki, ze skuter nie nurkuje do przodu, ale zniza sie rownomiernie. Dalsze mocne wciskanie powoduje jeszcze wieksze docisniecie przedniego az do zanurkowania przodem. Z tylu jest beben, z przodu tarcza. Skuter ma fajny i przydatny schowek “w kierownicy”. Miejsca pod kanapa niewiele, stad kufer to koniecznosc. Szyba letem moze byc zdjeta, ale w zimniejsze miesiace - jak dla mnie - koniecznosc, chyba, ze ktos jezdzi wolno.
Wszystko pięknie ładnie, ale jak na 150-kę ta cena jest jednak wygórowana… Sym’a Citycom 300i z ogromnym schowkiem pod kanapą kupimy 4k taniej
Xenter super sprawuje się na drodze- to już wam mogę napisać, bo nabyłem, tylko że sprowadzałem z Włoch i nie za 15 tys. jak się ma znajomości, to można taniej. Jeździ bajka i nie pali jak smok.
Zapraszam do dyskusji i wymiany doswiadczen: http://www.skuterowo.com/forums/topic/yamaha-xenter-dyskusja-otwarta#post-81392