Czyli jeżeli mam kartę motorowerową przed 13 stycznia 2013 roku, lecz nie będę miał 18-stu lat po 13 stycznia 2013r. to i tak moje uprawnienia są nadal ważne i mogę spokojnie jeździć?
Moim zdaniem to zły przepis. KAŻDY kto bierze udział w ruchu drogowym powinien znać przepisy ruchu drogowego. Samo ukończenie 18 lat niczego nie daje. W tym wieku młodzi ludzie mają ułańską fantazję, która w połączeniu z brakiem wiedzy daje dosyć niebezpieczną mieszankę. Z drugiej strony upodobnienie kursu na AM do kursu na motocykl spowoduje dalsze powiększenie kolejek w ośrodkach egzaminacyjnych. Moim zdaniem egzamin na AM powinien ograniczyć się do pozytywnego zaliczenia egzaminu teoretycznego ale powinien obowiązywać wszystkich bez wyjątku i oczywiście być wprowadzany stopniowo dla tych, którzy obecnie jeżdżą bez jakichkolwiek uprawnień.
Ufff ;D Tak się składa że 17 stycznia 2013 roku będę miał 18-nastke więc mogą mnie pocałować w 4 litery i kasy za wymianę karty motorowerowej na am odemnie nie wyciągną bo nie będę musiał jej wymieniać i będę mógł jeździć na dowód ;DD
jak ja mam 15 lat,wiec bede musial potem zaplacil za te prawko czy dalej bede mial jeździc na karcie motorowerowej ?? prosze od odpowiedz
a gdzie będzie można wymienić kartę i za ile;>
@seba8311 Karta motorowerowa wydana na podstawie przepisów ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym, zachowuje ważność do czasu ukończenia przez jej posiadacza 18 roku życia. Karta motorowerowa podlega wymianie, na koszt osoby uprawnionej, na prawo jazdy kategorii AM, o ile osoba ma ukończone 14 lat
Patryk Dzieki,czyli czeka mnie nastepny wydatek na jakis głupi papierek
A Jeśli ja mam 13 lat i kartę motorowerową to jak wejdzie ten przepis to nie będę mógł jej wymienić na am?
uff 10 stycznia będę miał 14 lat i będę mógł wymienić od razu na am
Kapuchon, tak, ale chyba lepiej jest zapłacić parę złotych i mieć prawo jazdy, na którym możesz bez przeszkód jeździć po całym świecie? Bo na +18 to w Polsce jest, ale już np. do Niemiec jak wyjedziesz ot jakiś pro policjant może się czepnąć.
Media czepiają się kierowcy skutera, a wina była pieszego. Koń zawinił, kozę powiesili. Taki kraj.
Czyli rozumiem że jeżeli 9 czerwca 2013 roku skończę 14 lat to moja karta motorowerowa do ukończenia 14 lat i wymienienia jej na prawo jazdy kategorii AM jest nieważna tak?
Jak wejdzie przepis to pójdź do urzędu i się spytaj,bo pewnie będziesz mógł wymienić
Cholera, nie potraficie czytać ze zrozumieniem ? Wszystko macie podane w artykule, a i tak się dopytujecie w komentarzach.
Nawet ten, co będzie miał jeszcze 13 lat w 2013 i będzie miał kartę, będzie mógł ją wymienić. To takie trudne? -,-
Witam, a jak ja kończę 18 lat 2 maja to będę mógł jeździć na dowód, czy bd musiał zdawać na to am? p.s.na kartę zdałem tylko nie wyrobiłem. pzdr.
Jeżdżę motorami i motorowerami od ponad 20 lat samochodami też.I według mnie bardziej durnego pomysłu nie widziałem.Na świecie praktycznie całym nie obowiązuje takie prawo jazdy. A co do edukacji młodzieży to zawsze myślałem że od tego jest szkoła i tam nasze dzieci powinni się uczyć.U nas w Polsce jest takie podejście jest coś nowego to trzeba to opodatkować albo wymyślać następny zakaz.A to tylko po to żeby na tym zarobić.Powiem więcej najwięcej wypadków powodują samochody osobowe i co edukacja nie pomogła i nie pomoże bo trzeba zmienić mentalność a nie wykuć przepisy na blachę i zdać prawko.A co z rowerami też są uczestnikami ruchu też prawo jazdy, no i jeszcze ubezpieczenie OC na rower obowiązkowe bo też powodują wypadki. pozdrawiam
Masz w 100% rację! Oni by tylko chcieli kasę, ale wypłat to nie dźwigną. Pieszy to też uczestnik ruch.
ile się połaci za wymianę???
Dobrym pomysłem jest CBT (Compulsory Basic Training) w UK - kurs trwa tylko ok. 6 godzin i jest podzielony na 4 zasadnicze części - 1)omówienie kwestii bezpieczeństwa, osprzętu, kask, kurtka, rękawice, itd… 2)jazda na placu - zapalanie, ruszanie, slalom, ósemka, sygnalizacja manewru, zmiana pasa ruchu, awaryjny stop, 3) wybrane zagadnienia teoretyczne dotyczące jazdy jednośladem 4) jazda po mieście z instruktorem i ostateczna ocena zdolności kursanta do zapanowania nad skuterem/motocyklem. Ponieważ żeby zdawać CBT trzeba mieć już prawo jazdy na samochód, teoria ogranicza się do uczulenia kursantów na specyficzne kwestie dotyczące skuterów/małych motorów. Miesiąc temu zdałem to bez problemu i wydaje się, że jeśli ktoś jest ogarnięty, to mu w zupełności wystarczy.